Serce
szeptem przemówiło do właściciela
Noś mnie w sobie jak najdłużej
dbaj nie skazuj na cierpienie
żyj w zgodzie ze sobą i naturą
- będę tobie służyć wiernie.
A gdy nadejdzie odpowiedni moment
na znak, że miłość rodzi się we mnie
ciśnienie w tętnicach nagle wzrośnie
z uczuciem gorąca poczujesz drżenie.
autor
_wena_
Dodano: 2013-05-11 07:50:10
Ten wiersz przeczytano 6499 razy
Oddanych głosów: 77
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (121)
Krzykiem niewiele się zdziała, jeśli serce głuche na
miłosne wyznania ;(
Dziękuję i pozdrawiam :)
Treść wiersza przemawia o miłości i oddaniu, wyrażając
pragnienie trwania w sercu ukochanej osoby oraz
gotowość do wyrażenia miłości w odpowiednim momencie.
Może należało krzyczeć, a nie szeptać?
(+)
Dziękuję za uznanie dla wierszyka i miłe słowa
komentarza :)
przepiękny to stan ujęty w piękne słowa
Zawsze warto słuchać swojego serca, ono wie najlepiej,
czego mu do życia, zdrowia i szczęścia potrzeba.
Dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Miłego dnia życzę :)
Interesująca, ciepła refleksja o sercu, z podobaniem
przeczytałem.
Też tak myślę :)))
Z sercem tak bywa, jak zadbane to i zniesie nawet
"wyskoczenie" na widok :)))
Czasem tak bywa, że narządy wewnętrzne w swoisty
sposób odzywają się do nas przeważnie wtedy, gdy coś
zaczyna nas boleć ;)
Życzę zdrowia i pogody ducha :))
Mówiące serce do właściciela...
a czemu nie!
:D
Serdecznie pozdrawiam Wandziu.
"jak dbasz, tak masz" podoba mi się to trafne
określenie.
Uleczko, pozdrawiam cieplutko :))
ciekawy punkt widzenia od strony serca...jak dbasz tak
masz :) pozdrawiam cieplutko wenusiu :)
Rzecz jasna ;) Dziękuję z wgląd i komentarz :) Z
uśmiechem pozdrawiam.
Ono często przemawia, tyko nie każdy go słucha, msz.
Serdeczności ślę, z podobaniem dla wiersza, rzecz
jasna :)
Dziękuję panie Sławku za wyrazy współczucia. Doceniam
zainteresowanie w smutnej dla mnie sprawie.