Serce...
Dla błądzących myślami...
Serce... Hmm... To ono prowadzi mnie... Zawsze prowadzi dobrą drogą... Szkoda tylko że poprowadziły mnie źle moje myśli... Oszukały mnie... Nie zaufałam sercu... To był najgorszy mój błąd... Szkoda że ja bardzo często widze tylko błędy innych a nie swoje... Powoli się zmieniam... Zauważam moje błędy... A raczej nie ja tylko moje serce... Ono wskazuje mi moje błędy... Moje myśli bardzo często okłamują... Moje myśli... Raczej ja siebie sama okłamuję... Przecież to ja moje myśli tworzę... Właśnie, ja siebie sama okłamuje... Dobrze, że moje serduszko mnie prowadzi... Skoro moje myśli mnie okłamują a raczej ja siebie okłamuje to na co ja licze a raczej liczyłam... Przecież wiedziałam że nigdy nie będzie dobrze... Tak jak dawniej... W co ja wierzyłam... Byłam naiwna... Czemu ja aż tak bardzo ufam ludziom... Czy to moja zaleta czy wada Hmm... Sama nie wiem... Zreszta nie ważne.. Ważne to że ufam sercu i mu wierze... Wiem już co robic.. Znam drogę do szczęścia... Teraz czekam cierpliwie na moje szczęście które jest już tuż, tuż... Cierpliwie poczekam a mnie znajdzie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.