Serce w akcie
Zapraszam ;)
Z zastygłym w trzecim akcie sercem,
nieruchomą łzą na zaróżowionym policzku
obserwuję miejsce, gdzie rodzi się
dusza.
W oceanie łez odnajduję swą duszę,
zaplątana w zagubione sny, oddając
Ci wolność - widzę Cię wszędzie.
W czwartym akcie ledwo słyszalny
rytm serce wybija, wołając niemym
krzykiem
Ciebie, oddalonego tysiące mil.
Pod kurtyną z powiek potokiem łzy
spływają do urny ze spalonymi
wspomnieniami.
Serce w ostatni akcie zastyga, a źródło
wysycha.
Komentarze (14)
Ładny wiersz. Refleksja potrafi się udzielić. Miło
było przeczytać. Pozdrawiam:)
Budujesz napięcie, bardzo emocjonalny)
Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie
bardzo kolorowy :)
Dobry wiersz, emocjonalny.
Życie to labirynt pełen niespodzianek i tak, jak
pisał karat, spokój odnajdą Ci, co pogodzą duszę z
życia scenariuszem.
Miłego!Pozdrawiam
:)
Tak, jak napisał karat, pogodzić duszę z życiowym
scenariuszem. Dobrej nocy
Ciekawie. Pozdrawiam.
Cóż, trzeba pogodzić duszę,
z tym życiowym scenariuszem!
Pozdrawiam!
Zgadzam się z Grażyną. Uduchowiony to
wiersz...Pozdrawiam:)
bardzo ladny wiersz,pozdrawiam serdecznie
To może być dobry tekst:)
Powinnaś wyrzucić powtórzenie słowa "dusza" w drugiej
strofie.
"Serce w ostatni" - literówka
Chyba powinnaś również zmienić stan duszy z
"rodzenia", na inny określając to innym słowem. Dusza
jest w nas od urodzenia, u Ciebie w wierszu może spać,
pokutować czy jeszcze co tam chcesz:)
Bardzo lubie do Ciebie wpasc, szkoda, ze tak rzadko
jestes:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ciekawy wiersz i taki uduchowiony. Choć muszę
się spytać, dlaczego wspomnienia są spalone, one
zawsze są żywe.
Pozdrawiam z uśmiechem.