Serce w chorobie
Obok nas zawsze działo się wiele.
Tylko u nas przykra cisza.
Chwilami pojawiało się coś, ale szybko
znikało.
Ogólnie kiepsko było z uczuciami.
Ich absencja denerwowała mnie tak samo
jak ich nieposkromiona manifestacja
obecności.
Skrajności, żadnego złotego środka,
a może cierpliwości?
Teraz lepiej odpocznijmy sobie,
kiedy nasze serce jest w chorobie.
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2016-09-14 00:27:56
Ten wiersz przeczytano 357 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Chciałbym twe serce uzdrowić.
Tu moja przedmówczyni w poradach ma dużo racji, a mnie
uderzyło co innego.
Czytam sporo Twoich wierszy i w niektórych nic mi nie
przeszkadza, plusowałabym ale często czytam bez
zalogowania, stąd nie zostawiłam śladu, że wiersz
ciekawy. W tym mi przeszkadza jakby nadsłowie, a
wiersz jak dziewczyna - im bardziej szczupły w talii,
tym zgrabniej wygląda. Tą talią są słowa,
odpowiedniki ciała. I popatrz jak to ma się do dwóch
wersów tylko:
"Ich absencja denerwowała mnie tak samo
jak ich nieposkromiona manifestacja obecności."
tutaj masz zdublowany zapis tego samego pojęcia i
nadmiar zaimków.
Zapisuję to samo wyszczuplająć całość =
Ich absencja tak samo denerwująca
jak nieposkromiona manifestacja.
albo
Ich absencja denerwowała mnie
jak nieposkromiona (nieujarzmiona) obecność.
Oby taka choroba nie zniszczyła wszystkiego i na
zawsze...odpoczynek nie zawsze odmieni serca, czasem
na dobre wszystko utracone...pozdrawiam serdecznie