Serce klauna
Mam serce klauna - krwawi i rozbawia,
kolorowy strój, śmieszny wyraz oczu,
nie maluję łez, miną wciąż nadrabiam,
na czerwony nos też mam dobry sposób.
Zamiast z gracją przejść, biegi
przełajowe.
Trach tu! I trach tam! Niby suchą nogą
w jesień chciałam wejść… Między kałużami
balansuję krok z podniesioną głową.
Mam serce klauna - piszczy jak kaczucha!
Kto naciśnie – bęc! Niby pływa w wodzie.
Rozkwakane nic - lekarz coś wysłucha
i poradzi żyć! Z jesienią i w zgodzie.
Komentarze (32)
Swoetnyy. Z humorem i lekko. Lubię
Bardzo wesoło i tak trzymać, pozdrawiam :)
Ciekawy przekaz! Pozdrawiam!
bardzo ciekawa treść
Zamaskowana wrażliwość, dobra mina do złych chwil...
Głęboki i poruszający przekaz. Miłego dnia,
pozdrawiam.
Ilu tutaj klaunów ;)
w dobrym znaczeniu tego słowa oczywiście.
Wymowny, inspirujący text.
Pozdrawiam :)
Bardzo fajny, wesoły wiersz. Dobranocki Marcepani:)))
Dziękuję!
Swietny z polotem i na wesoło
Pozdrawiam cieplutko Marcepanko :)
ciekawie, pozdrawiam
Wymownie. Pod kazdym wzgledem.
Pozdrawiam:)
:)) dobra!
Marcepani jak chcesz namaluję Ci obraz
klauna.Pozdrawiam +
Na wesoło ale jakże życiowo
a klown dla publiczności jest śmieszny
serdeczności
Każdy człowiek ma serce w jakiś sposób niestandardowe.
Lepsze jest serce clowna, niż kamienne...
Z podobaniem wielkim!
Pozdrawiam serdecznie :)