Serce na chodniku
Moje szczęście
rozpłakało się wczoraj
pod Twoimi drzwiami
i odejść musiało
a na chodnik upadło
rozżalone serce
bo, jeżeli już nigdy więcej...
Pozbierałam potłuczone
rozszlochane, strwożone
i w chusteczce
przyniosłam do domu.
Czy ktoś zechce je skleić,
a sklejone - czy jeszcze
przyda się na coś komu?
Komentarze (17)
mi by się przydało :)
hmm...ciekawa personifikacja , stracone szczęście
...ładny tytuł ... sugeruje,ze serce jest już niczyje
skleić nie problem....najgorszy jest ból....pięknie
napisany wiersz...Pozdrawiam
Niebanalny pomysł... Tak potłuczone, obite serce tylko
mocnym, prawdziwym uczuciem ponownie skleić... A ręka
co zechce i spoiwo, z pewnością się znajdą. Dobry
wiersz.
Bo serca nie nosi się w garści, trzeba je dobrze
chronić, może wtedy by ci nie upadło
Fajny wiersz, a ile takich posklejanych serc na
swiecie :)
Jeśli dobry kardiochirurg weźmie się za ratowanie
twojego serca, będzie jak nowe.się
Nie raz wiele razy trzeba znieść cierpienie-za nim
odnajdzie się tą jedną jedyną szczerą i prawdziwą
miłość, smutny wiersz
bardzo przemawia... naprawdę:)
Piękny wiersz, pięknie napisany, czytanie takich
wierszy to ogromna przyjemność
Koniecznie posklejaj dokładnie...a zobaczysz że warto.
da się skleić, ale rysy zostaną, dobry pomysł na
wiersz
A po burzy przychodzi dzień słoneczny , i taki
przyjdzie do ciebie .
Biedne serce trzeba poszukac dobrego fachowca,może coś
zaradzi
Myślę ze tylko chwilowo jest w takim stanie twoje
serce , trzeba wierzyć że będzie wszystko dobrze .
Pozdrawiam