serce na dłoni...
popatrz, jak wszystko się zmienia
dotyk ręki, ślad po ustach
i ból nie spełnienia
dotknij, moje serce wciąż na dłoni
wyciągniętej, walczy
o pocałunek na skroni
zobacz, czasu nie wiele zostało
a do miłości tak daleko,
jeszcze Nic się stało
słyszysz, jak pomiędzy wierszami
brzmi tęsknota szczera,
wypisana niezrozumienia łzą
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2007-10-02 00:33:34
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wymowny tytuł wiersza.Treść interesująca.Klimat
czułośći i romantyzmu.Ładny wiersz
obie strony muszą chciec coś kontynuowac, o cos
walczyc. gdy kocha tylko jedna strona pozostaje ból
niespełnienia i żal..serce walczy o pocałunek na
skroni...piekne słowa w nadziei, w objęciu tego
uczucia..
Czuć w tym wierszu uczucie zatrzymane w locie,
oczekiwanie na pytanie na które odpowiedź już dawno
znana choć dalej trwamy w niepewności. Krótki wiersz,
ale bardzo mocno nasiąknięty emocjami.