serce otwieram, jak drzwi do...
Serce otwieram, jak drzwi do nieba,
a słowo kocham, do nich jest kluczem,
dziś o miłości ptaki na drzewach,
śpiewają tobie, więc z nimi nucę.
I chociaż nie znam słów do tej pieśni,
jestem gotowy się jej nauczyć,
być może dodam coś ze swych wierszy
i z tobą w drogę życia wyruszę.
Na każde słowo serce gotowe,
na każde czułe, mocno wrażliwe...
z ciemności mroku podnoszę głowę,
by dzielić z tobą chwile szczęśliwe.
Komentarze (6)
Płynny,z podmiotem osobowym wiersz.słowa zabarwione
głębią uczuć i nadzieją na przyszłość.Podoba mi się
lekkie pióro autora.
Zagościła miłość w sercu otwartym i została przelana
cudownie na papier:)
Z ptakami śpiewa tylko człowiek szczęśliwy :) i ....
zakochany :) Życzę Ci tej miłości a pieśń na ustach
zagości na dobre :)
Słów tej pieśni napewno sie nauczysz...i bramy do
Nieba otworzysz kluczem miłości...Ciepło Ci się kończy
ten rok...I żeby zawsze była wiosna w Twoim sercu:)
Weselej dziś u Ciebie - słońce wyjrzało zza horyzontu
:) Kiedyś przecież wyjrzeć musi. Wiersz jak zawsze
płynny i miło przeczytać :)
Ty szczęściarzu. Widzę, że już dostałeś prezent pod
choinkę. ;) Pozdrawiam