serce w rozterce
Co ja mam czuć?? Jeśli tak postępujesz!
Co ja mam myśleć?? Jak tak wszystko
rujnujesz !
Nie rusza Cię mój płacz …
Nie rusza Cię mój smutek….
Nie myślisz jaki może być tego skutek!
Tylko po mojej histerii …
Po rozpaczy i serca mego zranieniu
Wtedy zaczynasz myśleć o złym
mówieniu…
Jak mocno mnie ranisz …
Tak bardzo mną gardzisz …!!
Nie wiem co mam sobie myśleć….
Ty chciałbyś żebym sobie wmówiła …
Że mnie kochasz i wyrozumiała była
…
Że nie możesz nad tym zapanować ….
Ale daj mi powody żebym mogła to zakodować
…
Żebym na pewno wiedziała ze mnie mocno
kochasz !!
Żebym wiedziała ze zrobiłbyś dla mnie
wszystko!!
I ze w twoim sercu Ja jestem tylko!!
Udowodnij mi ze mnie kochasz …!!
Że jak nie był byś ze mną to mocno byś
szlochał!!
Uwierz mi ze w głębi serca ja wiem ,że ty
mnie kochasz
Ale chciałabym zobaczyć to na własnych
oczach …
Może nie oczy są najlepszym
przykładem…
Bo chciałabym poczuć twego serca mocne
pukanie.
Pukanie takie jak moje, tylko dla ciebie
dane!!
Ja wiem czego może być twego zachowania
powód…
Ale musisz coś dać od siebie…
Żebym była pewna ze mogę liczyć na
Ciebie…
W cieniu księżyca i blasku
słońca….
Chcę żebyśmy byli razem do końca …
........ale i tak KOCHAM CIĘ ... :-*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.