serce w rozterce...
...kochasz mnie tak mocno
że aż serce boli
kochasz dniem i nocą
- jestem jak w niewoli
myśl w głowie mam taką
połączoną z marą
czy oszaleć z braku
czy lepiej z nadmiaru...
...kochasz mnie tak mocno
że aż serce boli
kochasz dniem i nocą
- jestem jak w niewoli
myśl w głowie mam taką
połączoną z marą
czy oszaleć z braku
czy lepiej z nadmiaru...
Komentarze (10)
Trudny orzech do zgryzienia jak jest miłośnie to jest
radośnie..osobiście myślę że z nadmiaru nikt się
jeszcze nie rozchorował.
Zaborcza miłość potrafi zniechęcić do związków, ale
bez miłości, też źle, więc peel musi dokonać wyboru.
Pozdrawiam.
Z nadmiaru miłości nie oszaleje się :)
Sympatyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
to drugie raczej...
+ Pozdrawiam
oj serce serce :) Ja bym wybrała też nadmiar :) Lepsza
miłość niż jej brak :) Serdeczności Rysiu :)
Takie życie i często ciężko to pokonać i wyjść na
prostą.
A to masz dylemat ;-)
Pozdrawiam
ja bym jednak wybrala nadmiar:)
super mini, pozdrawiam:)
i to i to potrafi nieźle dopiec.
Prawdziwy dylemat, choć dla efektu różnicy nie ma:)
Miłego dnia.