Serce starego ogiera:)
Stare już moje serce
I schorowane wielce...
Po dwóch zawałach
I smutku bez mała!
Ale kiedy cię widzi,
Nic się nie liczy.
Zapominam o wieńcówce,
Bo marzę o potańcówce
Z tobą w objęciach
Jak na dawnych zdjęciach.
Marzę o tym dniami
I śnię nocami,
By tulić cię mocno,
Kochać gorąco.
Pieścić twe ciało,
Bo wciąż mi mało!
I choć serce chore,
Mogę być jak ogier.
W twych ramionach
Niech nawet skonam!:)
autor
blumchen
Dodano: 2008-11-05 08:11:06
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Lekarstwem dla serca jest serce.
Wow!Kochaj goraco,piesc jej cialo,czas szybko leci,a
to chyba najlepsze lekarstwo na Twoje serducho,he!
W twych ramionach
Niech nawet skonam!:)
czyli taka smierc wymarzona :) przeczytalam jednym
tchem , bo czytalo sie fajnie
ile czlowiek moze zniesc gdy jest cos co go wiaze z
zyciem;)
piekna prawda
plus
obyś cieszył się miłością jak najdłużej :)
no skoro o takiej śmierci marzysz taka ci odpowiada
ja tam wole spokojniejszą haha.
Szkoda, że jesteś 22-latką, bo od razu zaczęłabym Cię
podrywać:)))
Serce wytrzyma wszystko, jeśli naprawdę czegoś
ogromnie pragnie.