Serce wyje mi z rozpaczy...
Jestem pogrążona w smutku i beznadziejności...
Siedzę w kącie w głowie mętlik
łzy po twarzy mi spływają,
że tu w Polsce, moim kraju
fałsz i zło się zabawiają.
Taki wysyp nienawiści
złość i zazdrość, brak szacunku,
cudzym życiem pogardzanie
nie ma dla nas już ratunku?
Życie szare się zrobiło,
jego radość gdzieś uciekła
i uczucie tej niemocy...
Jestem na to wszystko wściekła!
Jurek stale obrażany,
oskarżany, znieważany
serce wyje mi z rozpaczy,
jakie szanse są na zmiany?
mam nadzieję że jesienią coś się zmieni...
Komentarze (81)
Mądry wiersz niestety ten bolesny tak prawdziwy
aktualny mogłoby go nie być znaczy się w sensie tej
historii która jest zawarta w wierszu happy nie kupuj
pozytywne wydarzenia no ale cóż życie fakt czas na
zmiany teraz rozpacz czas zagoi rany ale pamięć
pozostanie czas na radykalne zmiany w nas i wokół nas
nie jest zimno a teraz wczoraj bez odkładanie na
później.
Za Jastrzem :)
Gdy się człowiek odklei od telewizji...bardziej
trzeźwo patrzy na wszystko :)
Pozdrawiam
To my sami musimy dążyć do zmiany tej okrutnej
sytuacji.
I Jak tu nie przyznać racji pisarce:
"Ludzie ludziom zgotowali ten los..."
Pozdrawiam serdecznie.
oczywiste, że wygra rozsądek i normalność zacznie
rządzić w tym kraju.
Nie takich durniów Polska przetrwała.
Smutna życiowa refleksja.
Pozdrawiam.
Marek