Serce zranione
Słowa kobiety to wachlarz dziuraw, dużo w nich szumu, zgiełku i wrzawy.
https://www.youtube.com/watch?v=W1PoHIf0H0A
nie mów że chcesz wrócisz
wiem że chciała byś
ale boisz się
nie mów że pragniesz i tęsknisz
realnie przekonałem się
że nie
nie mów że mnie kochasz
mam dosyć twych kłamstw
i mimo wszystko wybaczyłem ci
w perfidny sposób
oszukałaś i serce moje zraniłaś
zamiast szczęścia dałaś cierpienie
te wszystkie piękne chwile
zostały w sercu
lecz te złe
nie zostaną wymazane z pamięci
i mam nadzieję
że swojej decyzji nie będziesz żałować
o jedno cię proszę
przestań nienawidzić mnie
ja i moje serce nadal tęskni i kocha cię
https://www.youtube.com/watch?v=OAFEfTw1UjA
Ach co za szczęście zakochać się od pierwszego wejrzenia, niestety, zawiodłem się.
Komentarze (30)
Donna – dokładnie masz rację, my też nie jesteśmy
świętoszkami ale w miłosnych intrygach to jednak Wam
do pięt nie dorastamy, dziękuję za odwiedziny i
komentarz, pozdrawiam
Witaj. Serce potrafia zranic tak mezczyzni jak i
kobiety i nie sadze aby falsz byl domena kobiet. Moc
serdecznosci.
BALUNA – jesteś wielka, bo szczerą prawdę odważyłaś
się napisać, a pogoń za kasą to jest wariactwo tego
całego świata, raz jeszcze pozdrawiam.
Przykro mi że tak stwierdziłam,mimo że jestem
kobietą...ale tak odbieram dziś kobiety czy starsze
czy młode...kasa...kasa...
BALUNA - nawet nie wiesz jaką prawdę napisałaś, bo
kobieta co innego myśli, mówi i zrobi, to z życiowego
doświadczenia wiem, ale i my mężczyźni też nie
jesteśmy świętoszkami, chociaż w tej kwestii to Wam do
pięt nie dorastamy, dziękuję za odwiedziny i
komentarz, pozdrawiam.
Matbusz-"nie wierz nigdy kobiecie..."-pozdrawiam.
Baba Jaga – oj tak miłość tak jak życie potrafi bardzo
zranić, dziękuję i pozdrawiam.
Miłość potrafi ranić.Przejmujący wiersz prosto z
serca.Pozdrawiam
jastrz – dziękuję za tak obszerny wywód, i cóż mogę
rzecz, każdy z nas ma inny punkt widzenia, czyli ze
swojego podwórka, z Twoich rad niestety nie
skorzystam, a na Plusikach to mi nie zależy, bo nie
dla Plusików tu jestem, pozdrawiam.
Przykro mi, że muszę Cię zranić, ale...
Dopóki ślub was nie połączył, żadna kobieta nie ma
obowiązku Ciebie kochać. I Ty nie masz obowiązku jej
kochać. Wiem, jak to boli, gdy kochana osoba odejdzie
- ode mnie odeszła żona. Ale jesteś mężczyzną. Próbuj
zdobywać inne (oczywiście po czasie potrzebnym na
"odkochanie"). I nie miej do niej żalu.
Lepiej przeżyć dziesięć zawodów miłosnych przed
ślubem, niż rozwód, który nie tylko jest sprawą
pomiędzy rozwodzącymi się, ale także krzywdzi dzieci.
Moja recepta na zawód miłosny to kielich (ale tylko
jeden, żeby nie popaść w alkoholizm, dobra muzyka i
książka. A następnego dnia wejście między ludzi i
wzmożona aktywność. Taka aktywność nie tylko pozwala
zapomnieć, ale też zwiększa szanse na poznanie drugiej
i kolejnych "jedynych".
Pozdrawiam
PS: Plusika za wiersz dziś nie dostaniesz, Jest
szczery, nawet wzruszający, ale nie trzyma formy.
Poezja to nie tylko uczucia, ale także i warsztat.
Dziadek Norbert - czy fajny? nie wiem, wiem tylko że
pisany był od serca, i jak każdy smutek nie daje
otuchy, dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo fajny, smutny, przejmujący wiersz. Pozdrawiam.
Miłego wieczoru ;)))
Stumpy – dokładnie, dziękuję i pozdrawiam.
Przejmujący wręcz szczerością wiersz. Jakby z serca
płynął + i Dobrej nocy.
AMOR1988 – o tak masz racje, ale każda szczera miłość
serce wzrusza, dziękuję i pozdrawiam.