Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

z sercem w temblaku

pogłaszczę ciszę tamtego czasu
umilknę teraz na sekundę
i spojrzę w niebo - jakie cudne

stałam przy oknie
padał śnieg gęsty a dzień
następny pomimo wszystko
był w innych miejscach bardzo słoneczny
i skrzypiał śnieg i straszna cisza
w eterze w domu na ulicach

jechały tylko ciężkie auta
dymiące smutkiem w kolorze khaki

mój mały synek tego nie widział
ale wyczuwał napięcie mięśni
kopał bez przerwy i się wiercił

stałam przy oknie
z sercem w temblaku - mój dom
mój las i dąb nad rzeką -
moja poezja i moje niebo!

autor

cii_sza

Dodano: 2019-12-13 19:01:47
Ten wiersz przeczytano 1121 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Ojczyzna
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Przywołałaś wspomnienia, dla wielu zbyt tragiczne,
żeby zapomnieć.
Pozdrawiam

krzemanka krzemanka

Czytelny przekaz, przywołujący wspomnienie
niepewności sprzed trzydziestu ośmiu lat.
Napisałabym raczej "z sercem na temblaku" niż "w
temblaku", ale to nie mój wiersz. Dobranoc:)

BordoBlues BordoBlues

Witaj Halinko. Wiersz z takich, które trzeba poczuć, a
nie oceniać.
Miałem wtedy 15 lat i byłem na tyle dorosły, żeby
wszystko rozumieć, chociaż mojej rodziny stan wojenny
nie dotknął.
Gdy próbowałem córce (teraz 23 lata) kilka lat temu
przekazać, o co wtedy chodziło, to córka tak mi mniej
więcej odpowiedziała.
- Tato, dla mnie stan wojenny, to jest taka sama
abstrakcja jak to, że ty w moim wieku nie miałeś
komórki i laptopa.

Widzisz Halinko, jedno pokolenie i abstrakcja.
Fajny masz tytuł. A czytałaś mój "Serce w lodówce?"

Pozdrawiam wieczorowo :):)

kuba-winetu kuba-winetu

Zdarzył się taki dzień
co na Polskę rzucił cień
i ciemność nas otuliła
stan wojenny ogłosiła

Dobry wiersz , pozdrawiam serdecznie.

AAnanke AAnanke

...oj ciszo, ciszo... przywołałaś nastrój tamtego
czasu, i jak jeszcze.
Tak, wiele odebrali w jednej chwili... zasiali
strach i niepewność jutra, a innym już na zawsze
okaleczyli serce.
Też stałam przy oknie w biurowcu na 4 piętrze, a
dołem toczyły się tanki, a moja córka miała 3 latka i
była w przedszkolu i nie wiedziałam co się zaraz
wydarzy??? dokąd jadą te czołgi???
A serce w temblaku, to serce zranione, ale również
... otulone opatrunkiem, z nadzieją ozdrowienia.
Poezję i niebo uczyniłaś tożsamym, jak dwie
równorzędne miłości, jak balsam na wszystkie
niedostatki i okaleczenia... Wiem, że ten wiersz
jeszcze dopieścisz, ale mnie trzyma mocno już teraz.

Dobroci wszelkiej i Świąt świątecznych,
spokojnych(robię trochę dłuższą przerwę tu, tak bywa
czasami)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Pamiętam ten dzień. Trudno go zapomnieć, chociaż
minęło tyle tal. Pozdrawiam serdecznie.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Przypomniałaś ważną rocznicę, na duże TAK, pozdrawiam
ciepło.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Trzynastego grudnia roku pamiętnego,
dzieci teleranka nie oglądały,
rozpoczął się czas stanu wojennego,
dla wielu z nas smutne lata nastały.

Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dlaczego nie ma?
Mnie się podobają stonowane emocje.
W tamtym trudnym czasie, gdy nie było wiadomo, co się
wydarzy peelka pewnie widziała to wszystko bardziej
dramatycznie, choćby ze względu na stan pod sercem.

cii_sza cii_sza

ten wiersz, raczej nie ma w sobie nic do podobania,
pozdrawiam i dziekuję za poczytanie.
Słowo "szeleścił" być może zmienię, musze pomyśleć
spokojnie, wiersz jest bardzo świeży.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »