sercowa rewolucja
może to bajka a może nie miłość w mym życiu zdarzyła się ktoś w to uwierzy a może nie to miłość jest ja to wiem
zdarzyła się
tamtej nocy letniej
gdy zakwitły wodne lilie
przyszła nieoczekiwanie
za dotknięciem różdżki
cała pachnąca liliami
niespodziewałam się jej
a ona już jest
w sercu moim
tak tak
- jest- i pobudza moje serce
do życia i życie już tak nie boli
jak przed jej nadejściem
jest
w moim ciele
a mnie aż dreszcze przechodzą
mimowolnie
ciekawe czy starczy mi sił
by
zatrzymać ją na dłużej
i
wyhodować
z niej
małe ziarenko cudu
w czarze brzucha
ech.....miłość.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.