A w sercu
Znowu zawładnęła sercem muzyka
przyśpieszone drżenie powodując
błękitnie będę śniła, gdy Księżyc
niepochmurnym niebem zawojuje.
W moim sercu muzyka zawitała
jak z kieliszka bezszelestnie się sączy
w niewoli oczu byłam dzisiaj cała
bo serc złączonych nic nie rozłączy.
Miłosną piosenkę sercu zaśpiewała
w świetle migotliwych świec
kropelkami szampan z ust spijałam
było tak cudownie ciebie obok mieć.
Kiedy muzyka z wolna zasypiała
splecione palcami łagodniały dłonie
namiętności fala w bezkres odpływała
chłodniały rozpalone skronie.
Gdy melodia już zupełnie ucichła
milknący szept tylko się błąkał
moja miłość, jak łąka rozkwitła
nad którą zawisł śpiew skowronka.
Komentarze (25)
przepiękny:)
"Nie ma"
Niema to, jak miłość. Można pisać o niej bez końca.
Miłość to muzyka - ładnie piszesz. Pozdrawiam:)
Pieknie z muzyka:-)
szczególnie końcówka wiersza wiosennie mnie urzeka.
Pozdrawiam
Bardzo ładnie! Pozdrawiam!
Zniewala, nie tylko twoje serducho, ale każdej istoty
kruchej.
Milosc to muzyks zycia pozdrawiam
Uniosłam się w tym wierszu jak pyłek miłością jest on
przesiąknięty która w takt muzyki przemykała jakby
sama grała.
Piękny wiersz .
pozdrawiam serdecznie:)
Połączenie muzyki i miłosci w wierszu to jest
mistrzostwo
Kocham muzykę więc zachwycił mnie Twój piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny rozmarzony muzyczny wiersz:) Pozdrawiam
serdecznie:)
LuKro47
Napisałaś w komentarzu do mojego
niby erotyka szalonego dziadka,
że mam poczucie humoru. Dziękuję.
Mam jednak również poczucie
piękna, a taki właśnie jest Twój
wiersz. Z pewnością będę wracał
do niego, i do jego pięknej muzyki.
Serdecznie pozdrawiam
Muza jest moją miłością, więc witaj w klubie
Staszko:-)) Pozdrawiam Cię serdecznie:-)
Celinko nie ma wielu synonimów muzyki a to ona jest
miłosnym tematem, serdecznie pozdrawiam,