Sercu bliska
zacnej białogłowie
Bywaj mi Waćpani zdrowa w Nowym Roku
byś jakowych smutków nigdy w nim nie
miała.
Niechaj na Twym licu uśmiech zawsze
gości
a koń stąpa pewnie po przyjaznej ziemi.
W komnatach radości było do wiwatu,
bławatnego nieba zaś nie brakowało.
Jako sad na wiosnę oczy me cieszyła,
boś mi sercu bliska, Waćpani ma miła.
A gdyby jakowa ćma kiedyś nastała,
bezlisz dobrych ludzi wokół Ciebie
stało.
Wżdy to Twa szlachetność bełchem do nich
płynie
ano Twoje serce juże z tego słynie.
Komentarze (69)
ooo... co za słownictwo, no po prostu czyste
szlachectwo ;-) ale życzenia super :-)
wspaniale zyczenia:)
świetny, czytam i podziwiam
pozdrawiam, kaczorku :)
Staropolskim językiem ładnie piszesz.Pozdrawiam.
Piękny wiersz, napisany pięknie po staropolsku.
Serdecznie pozdrawiam
Osoba kochana zwykle jest sercu bliska. Pięknie o
przyjaźni wiersz napisany.
ładne
W piękne szatki odziałeś wiersz.Widocznie białogłowa
swoją zacnością zasłużyła na szacunek.Pozdrawiam :)
Zacna Grażynko, zacna :))
Pięknie i pomysłowo. Cóż to za Waćpani Kaczorku?
Pozdrawiam serdecznie.
:-)
Pozdrawiam!
zacna białogłowa wielce kontenta będzi gdy tak
najzacniejszym kunsztem ozdobiony wiersz przeczyta,
serdeczności Kaczorku :)
Zgrabnie, rytmicznie, po staropolsku, jedynie tu coś
zgrzyta:
bezlisz dobrych ludzi wokół Ciebie stało.
Jak myślisz?
Z wielkim kunsztem wyrażone
dla waćpani wymarzonej.
Piękny wiersz ubrany w staropolskie słowa. Zacny Pan
wybaczy, jam jest białogłowa - płonie moje liczko na
słowa Waćpana; lecz cóż na to wszystko Acana kochana?
Pozdrawiam serdecznie i zaraz otwieram Śluby
panieńskie!