A w sercu wiosna...
Czerwony dywan z jesiennych liści
poszczypał lekko grudniowy mróz.
Pod szalem świtu noc jeszcze błyszczy.
Wiatr ukradł zapach od dzikich róż
mdlących płatkami z zimna na glebę.
Szron wycałował namiętnie szyby,
otulił kilka ostatnich ździebeł.
Koło grzejnika suszą się grzyby.
Balkony nagie, kwieciste pukle
poopadały z kruchym szeptaniem.
Przetrwajmy proszę, tę zimę wspólnie,
a wiosna przyjdzie, jeszcze przed
majem...
autor
shisha
Dodano: 2011-11-20 17:41:02
Ten wiersz przeczytano 3019 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Śliczny nastrój, pięknie:):):)
Najważniejsze, że w sercu wiosna i tak trzymaj.
Przy takim rozplanowaniu i nastawieniu - zawsze będzie
ok.
Lubie Twoje wiersze :)
Bardzo przyjemnie jest mieć w sercu wiosnę. Pięknie o
tym opowiedziałaś. Pozdrawiam:)
Miej wiosnę w sercu przez całą zimę!!!
hi hi, pięknie ++++++
Pozdrawiam milutko :))
Śliczny wiersz, też chcę wiosny, ale powolutku. Pani
Zima obraziłaby się:)) Cudowny przekaz, tyle w nim
radości i optymizmu. Za to głosik zasłużony:))
Pozdrawiam cieplutko.
:-) ale cieplutko, aż się miło na sercu robi :-)
dobrze się czyta :-)
Wiersz pełen nadziei. Wiosna przyjdzie jak zawsze po
zimie :)
Przetrwajmy wiosnę w zachwycie:)Sliczny wiersz+++
Ładnie uchwycone przedzimie z wiosną w sercu. Msz
piąty wers " mdlących płatkami z zimna na glebę"
brzmi dziwnie, bo chyba chodzi o omdlewanie a nie
np.mdlący zapach. Pozdrawiam.
;)
ładnie...;))) wiosna w sercu jest najważniejsza
wtedy niech przychodzą mrozy...
bardzo obrazowo i w ciepło-wiosennych klimatach...
usmiech posyłam ;)))M