Serduszko malowane
Namalowałem tobie serce,
Po środku dziurkę w nim wywiercę.
Byś zrozumiała moja miła,
Że nasza miłość się skończyła.
A była kiedyś tak wspaniała,
Dziurka w serduszku nie istniała.
Ty mej miłości zawsze pewna,
Żyłaś wraz ze mną jak królewna.
Dlaczego krzywdę planowałaś,
Dziurkę w serduszku rozwiercałaś.
Aż stała się przesadnie duża,
Że aż zaczęła mnie już wkurzać.
Miałem jej dość po dziurki w nosie,
Zachowywałem się jak prosię.
Życie to był obskurny chlew,
Kłótnie, zatargi, ciągły gniew.
Miałem jej dość jak dziurki w serze,
Nigdy już tobie nie uwierzę.
Podrę serduszko malowane,
Tak kiedyś bardzo ukochane.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.