sezon na

/zakazane piosenki/

w ogórkowy sezon
kiszą się twardziele
na stołach mizeria
ocet, sól i pieprz

każdy z utęsknieniem
czeka na niedzielę
aby choć przez moment
zresetować rdzeń

zgubiłem kończynę
w gęstej koniczynie
sprawy nie rozgryzę
tu siekacz - tam kieł

żuchwa przy moczarach
klapie o migdałach
czaszka rozerwana
mózg ugrzązł na dnie


paskudy już nie ma
z kaczkami wciąż marnie
w mieście zamiast słońca
tylko smog i deszcz

nie ma to jak laba
z przyrodą, za miastem
zeszła para z kotła
w głowie szumi tlen

zgubiłem kończynę
sporo dni upłynie
nim wszystko ogarnę
wybory tuż tuż

a gdy wszystkie członki
starannie przyszyję
drżyjcie słabeusze
stołek będzie mój

autor

mroźny

Dodano: 2011-08-27 03:47:44

Ten wiersz przeczytano 596 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Groteska Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie