Sianokosy
Drobinki tańczącego pyłu
na drodze, jak promień żółtawy
i uderzający mocno w nozdrza
zapach świeżo skoszonej trawy.
Pierwsze sianokosy rozłożyły
źdźbła wysmukłe i kwiaty na łące,
legły pokotem zielone trawy
całkiem je wysuszy słońce gorące.
Trawę i kwiaty kocham na jawie
leżą teraz już ścięte niestety,
nadal pachną jednak tak cudnie
a stać mogą zasuszone w bukiety.
autor
LuKra47
Dodano: 2013-07-21 15:24:25
Ten wiersz przeczytano 2312 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Kocham zapach skoszonej trawy:)
Pozdrawiam, Staszko
Musi pięknie pachnieć! Pozdrawiam :))
Uwielbiam być w pobliżu koszonej trawy- w jej zapachu.
Ładny wiersz -pozdrawiam C
Lato, pora gdy wieczorem i rano,
tak pięknie pachnie siano!
Pozdrawiam!
Ach.... zapachniało. Cieplutko pozdrawiam
po przeczytaniu Twojego wiersza
powróciły wspomnienia
dziekuję
Znam ten zapach. Otumania i zmusza do kochania
przyrody i samego życia. Podoba mi się. Pozdrawiam
zapachniało ... przypomniało mi moje rodzinne strony
bardzo ładny wiersz - pozdrawiam miłego dnia :-))))
Zapachniało żniwami:)))
Lubię zapach trawy i w niej swawolne
zabawy,pozdrawiam.
Przywiało mi ten zapach, tak wyobraźnia zadziałała
przy tym aromatycznym wierszu.Pozdrawiam:)
Ładnie.Pozdrawiam.
Ach, zapach skoszonej trawy:)
Pozdrawiam.
Ach! Zapach trawy żywy i soczysty!
Miłego dnia!
Poczułam ten piękny zapach siana!
Pozdrawiam Staszko:)