Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Się

Się rozmyśliło,
Wlepiwszy gały w widok za szybą,
gębę otwarłszy na sposób rybi.
- Będę myślało! I ani chybi -
wrzasnęło rybio, nie będąc rybą –
nie będzie głupot w moim dumaniu!
I nie ulegnę błędnym mniemaniom!
Po czym statecznie gębę przymknęło,
rzuciło okiem w lewo i prawo,
I sobie jęknęło nieco niemrawo.
- Ryba nie gada! To mi umknęło!
Się rozmartwiło.
Bo jak tu teraz rąbnąć życzenia,
gdy się je zmyśli, a głosu nie ma!
Nawet płetwami, tymi obiema,
pisać nie można pomimo chcenia.
- Toż to jest jawna dyskryminacja!
Oddać głos rybom! To stanu racja!
I znów zamilkło dziwem najdziwszym.
- Wszak ani jedna skarg nie podnosi –
nagle olśniało – że rozdziawiwszy
gębę na oścież milczy w godności.
Się rozcieszyło
takim obrotem rybiej natury.
I już wiedziało, że rybom klawo
tak żyć wiernie swym rybim prawom.
(Bystre z nich bestie, choć bez matury.)
Nie nazwie przecie nikt sparysomy
tak pieszczotliwie: małpą w czerwonym
i żadnej rybie nie strzeli do łba
nacierać z ikrą w obronie własnej,
a potem śmigać na badania DNA
- No, żyć najrybiej i bezhałaśnie!
Się rozżyczyło.

autor

PP.

Dodano: 2007-01-14 20:14:51
Ten wiersz przeczytano 828 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życzenia
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »