W sieci
Był sobie chłopak, dziewczyna, zaczyna się
jak zawsze
Jak zawsze nie wytrzymał, związek poległ w
swoim czasie
I na razie, dziewczyna znalazła innego
Chłopak poleciał w swój bal, nie ma nic w
tym dziwnego
Ona zajarana życiem, myśli w dal, chce mieć
dzieci
On zajęty piciem, siedzi w sieci, w melanż
leci
Wolny status - przyjmuje wszystko z
automatu
Lecz gdy widzi zdjęcie byłej dostaje
ataku
Ona w swym szczęściu się pławi, on się w
swym melanżu stacza
On wybacza wszystko, ona nie chce już z nim
gadać
Ona ma swoje ognisko, on rozkłada się jak
życie
I wy to widzicie, bo idzie to na tablice
Ona rozpoczęła rozdział, on starego nie
mógł zamknąć
Utrzymywał kontakt na FB z jej koleżanką
Miał ją ciągle wśród znajomych, widział z
innym swą dziewczynę
Chłopak się nie wylogował, rzucił się na
linę
Jestem tą ze zdjęcia, jestem już
dostępna
No chodź, no chodź, no chodź
On polubił jej komentarz, ona go
zaczepiła
On na jej profil zerka, ona jest dla niego
miła
On żeby zapamiętać ją wysłał zaproszenie
Dziewczyna na zdjęciach wygląda tak jak
marzenie
Ona zaakceptowała go, on się poczuł
wielki
Dla niego to strzał na sto, dla niej to
kolejny on
Podekscytowany z jej ściany polubił
wszystko
Klika zajarany, zżył się z nią na prawdę
blisko
On już ma plany, wyjawił jej swe sekrety
Mimo, że tak naprawdę nawet nie widział tej
kobiety
Ona wrzuca nowe foty, on się coraz bardziej
jara
W wirtualny seks romans ten się
przeobraża
On się jara, ona też chce rozwijać to
dalej
Z cyklu pokaż mi, to ja Tobie też pokażę
On jej wysłał swoje foty, ona odpisała na
to:
"Zostaw moją córkę, ona jest
czternastolatką"
Komentarze (2)
Samo życie.
Ważne jest to, o czym, piszesz, chociaż mi się gubi
rytm, ale może ma się gubić, nie wiem. Miłego dnia.