siedem dni by uwieść
Dzień pierwszy: zobaczył ją.
Dzień drugi: śledził ją jak kot.
Dzień trzeci: stanął na wprost niej.
Dzień czwarty: ośmielił odezwać się.
Dzień piąty: poszedł z nią na kawę.
Dzień szósty: przyniósł jej piękne
kwiaty.
Dzień siódmy: na kolację do domu zaprosił
ją.
Siedmiu dni potrzebował by uwieść ją.
Komentarze (2)
To musiał dobry podrywacz z niego być, skoro tak
szybko mu się udało ją uwieść:) Albo oboje byli
gorącokrwiści:)
To co to za kobieta była, że tak łatwo uwieść się
dała?? Krótkie, treściwe i prawdziwe :) +