Siedząc na księżycu
Siedząc na księżycu,
spoglądając w gwiazdy.
Naiwna dziewczyna marzyła.
O księciu na białym koniu.
O życzeniach, które się spełniają.
Trwając w bezruchu wszechświata,
tańczyła pogrążona w marzeniach.
Nuciła melodią dającą nadzieje.
Piła alkohole, by się śmiać.
Skakała na chmurach z dymu.
Pisząc baje swój los opowiada.
Łzy przed palce płyną.
Pamięć dziury w kartach wypala.
Mówiąc do siebie cicho.
Pajęczyna opada na stare karty.
Siedząc na księżycu,
gapiąc się w gwiazdy.
Naiwna dziewczyna marzy.
O księciu na białym koniu.
O życzeniach, które się spełniają.
Komentarze (2)
siedząc na księżycu - niebanalne. ciekawy pomysł na
wiersz. i wykonanie dorównuje pomysłowi:) myślę, że
wiersz ten może mieć wiele interpretacji, nie jest
taki do końca jednoznaczny. -->+
hm ksiezyc dla mnie magiczne slowo.... wiec .... plus
a wiersz hm czasem ja jestem ta dziewczyna na
ksiezycu....