sielanka
trzymając w dłoni źdźbła zboża,
odchodzisz jak zjawa.
bez oddechu otwierałam ciało,
nie bałeś się w nim buszować,
by później powiedzieć
— co za wiedźma.
po czerwonej bieliźnie płynęły słowa.
oszalałam, dusząc nadmiar wiedzy.
czy to ważne kiedy zapłonął stos?
Komentarze (24)
Tak, sielanka to podstawa :)
Dwa stosy, jeden za mało Sławku :)) miłego dnia
Sarevok dziękuje
:) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Skoro przeznaczeniem wiedźmy jest stos, to co jest
przeznaczeniem Ewy? ;)
Poprawiłem mój ostatni wiersz, ale drugim Adasiem
zdecydowanie nie jestem.
Miłego weekendu. :)
:)))
ogniem i popiołem
Miło mi ze się podoba :)
Puenta niejednoznaczna.
Podoba się.
Pozdrawiam :)
AB dziękuję
Właśnie, czy to ważne? :) Pozdrawiam serdecznie +++
Moniko bardzo dobrze :) dziękuje dziewczynki
Niejednoznacznie dla mnie. Ale może to dobrze...
Pozdrawiam Ewo
z życia wzięte
pozdrawiam serdecznie
Dziękuje kochani :)
Krzemanko pewnie powinnam napisać ale już jest za
późno :)
Pozdrawiam
Dobry wiersz z goryczą rozczarowania...