Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sielsko , ale

Łagodne, wspaniałe zielone wzgórza wylewały się na rozległe pola uprawne z dojrzewającym zbożem. Wyższe wzgórze porośnięte lasem, wspinało się ku
jasnobłękitnemu niebu. Słońce wyzłacało wysokie po pas zboże, wydobywając całkiem nowe odcienie z zielonej trawy łąk i lśniło na kasztanowej sierści zabawnie podskakującego źrebaka. Na ogrodzonej
metalowym drutem łące pasły się znużone upałem krowy. Droga wiła się i zakręcała wzdłuż strumienia, którego woda mieniła się jak srebrzyste zwierciadło. Rosnące po obu stronach drzewa tworzyły łukowate,
cieniste sklepienie. Drogą jechał traktor ze świeżo skoszoną trawą, w dali szarzała smużka dymu z komina. Przy domach letnie ogrody usiane barwnymi plamami z jedwabistymi kielichami malw o barwie
różowego wina, wiszące doniczki z pięknymi kwiatami. Wokół klombu obrośniętego pasiastą, ozdobną trawą,
grasował aksamitny kot z ogromnymi, okrągłymi oczyma z odcieniem topazu wykonując od czasu do czasu niespodziewany skok w sam jego środek. Za białym płotkiem schowane zagonki z warzywami. Dalej młode, białokore brzózki, za nimi gąszcz słodkiej koniczyny , białej i delikatnej. W przydrożnym rowie maki podobne do krwistoczerwonych kielichów napełnionych lipcowym nektarem. I brunatno czerwona
gryka ulubiony przysmak wron z całej okolicy. Wiatr poruszał trawą, nawoływał rudzik, cienie drzew kładły się na łanach pszenicznego złota i jasnych
płachetkach dojrzewającego owsa. Podziwiając piękno, była jednak smutna. Tajemnica tkwiła głęboko w jej przeszłości. Do tej pory nosiła w sercu blizny. Czuła całą sobą, że rany psychiczne są trudniejsze do wyleczenia niż fizyczne urazy. A czasami nigdy się nie goją...
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2011-07-03 21:07:41
Ten wiersz przeczytano 786 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

JoViSkA JoViSkA

Wzruszająco wyrażasz żal z tęsknotą na tle pięknej
przyrody...pozdrawiam ciepło

Sotek Sotek

Witaj Tesso. Dawno mnie tutaj nie było. Dwa dni temu
powróciłem wierszem i czytając inne czegoś mi
brakowało. Oczywiście Ciebie. Twoją barwną prozę
zawsze czytam z przyjemnością. Ona zabiera mnie w
piękny świat wyobraźni, tak jest i tym razem.
Pozdrawiam serdecznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Piękny opis, jakbym tam była i widziała to wszystko,,

Pozdrawiam serdecznie :))

mariat mariat

Za te koty z ogromnymi okrągłymi oczami - ogromny
PLUS.

DoroteK DoroteK

okazuje się, że nawet w tak pięknym otoczeniu można
być nieszczęśliwym... smutne...

Zosiak Zosiak

Slicznie Tesso :)

kazap kazap

usiadłem i czytam - magiczny klimat i
sielsko,rozmarzyłem sie super.

Kornatka Kornatka

Przeurocza Tesso,a już myślałam,że będzie jeleń na
rykowisku:)))czy tam coś,a tu tak pięknie takie pola
pełne lata i zbóż,cudnie.Zawsze pięknie piszesz i nie
przejmuj się wiesz o czym mówię.Serdecznie
pozdrawiam:)

aanka aanka

są rany które nigdy się nie goją - na moment
przeniosłam się w to przepięknie opisane miejsce -
dziękuję - cieplutko pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »