Siem zasuchaem

Tak jest.

jezyk wyciągnął jezyk
i powiedział: dla mnie rybka w jeziorze Bled i bylem
rozumiał, co do mnie mówią, to nie będę w bledzie

Brawo, brawo, brawo.

Kiedyś jakiś kabareciarz tak nas rozbawiał, niech
zostanie jak jest a zagraniczni niech kombinują:)

Polski język, piękny język, mi się podoba.
Świetny wiersz i duże umiejętności.
;)

"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy
nie gęsi, iż swój język mają." Tak powiedział niegdyś
M. Rej. Ja tylko dodam, że mamy właśnie taki, aby obce
nacje "łamały na nim swoje języki" i tutaj mam na
myśli język jako ważne narzędzie mowy.
Udanego dnia.

Wszystkim spieszem podzienkować
za posuchanie

Re: jastrz.

Byem pewnego dnia krytyczny,
ujmujonc z wiersza znak diakrytyczny.
Zdobyem rozgos nabyem stresa
że sa(ł)nd podobny mam do Prezesa.

Brawo za odwagę, ale nie jesteś pierwszy. Bej już od
dawna dopuszcza wiersze bez polskich znaków
diakrytycznych. Niby to ma być ułatwienie dla tych, co
na obczyźnie nie mają w komputerze polskiej czcionki.

Ja jestem staromodny. Choć wielu czcionek nie mam, to
jednak, jak mam napisać np. Besançon to wyszukuję
sobie potrzebną literę "ç" w tablicy znaków i
wstawiam. Ale siem poprawiem!

Czasem warto posłuchać bełkotu, żeby utwierdzić się w
przekonaniu, że jest to tylko bełkot... Satyra
doskonała.
Pozdrawiam :)

o tak, gratuluję że masz zdrowie by o tym napisać,
czasem żenada po prostu powalająca...

Wiersz - super, ale z powodow osobistych - odbieram z
mieszanymi odczuciami.
Pozdrawiam serdecznie Galeonie:)

Nic nie kumam, bo nie mam telawizyji od 10 lat. Ale
wiersz super!
Pozdrawiam :)

a co to się stało w tytule, że "ł" zdezerterowało? i
to z obu stanowisk, gdzie powinno być.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja gapa.......
Dopiero po zaliczeniu pierwszego wersu poniała w czom
dzieło.
I co? Mam głosować na tak?
NIE! NIE! NIE!
Bez "Ąą, Ęę, Łł, Rz i Żż"
języka polskiego 'niet'.
-----------------
A jak się zjawią kosmici
to i tak ze wszystkich języków nici.
Słyszałam już takich dwóch,
ich rozmowa pisk i szum.

Jako suweren wnioskuję o zlikwidowanie parlamentu.

Wzamian grupa managerów najlepiej z Japonii i innych
cywilizowanych państw, gdzie za omyłkowe zapłacenie
służbową kartą za obiad, podaje się do dymisji.

Taniej, sprawniej, skuteczniej.