Sierpień
kapią syczące
bogów plwociny
nie daj się prosić
choć popatrzymy
świt nam się złuszczy
agonia cień zje
za sierpniem tęsknię
chociaż trwa jeszcze
autor
Czarek Płatak
Dodano: 2019-08-18 21:19:34
Ten wiersz przeczytano 936 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Fajny wiersz. Trzeba chwytać sierpniową noc póki trwa.
Uśmiechnęło mnie nazwanie perseid plwocinami bogów:)
Miłego dnia:)
Sierpień już mija bociany odleciały,
życie błyskawicznie do przodu ucieka,
za niedługo wrzesień będziemy witali,
pójdę z lubą do lasu grzybków nazbierać.
Fajne mini. Pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Łatwo się czyta, wiersz dobrze zrymowany, ale to u
Ciebie norma. Natomiast obraz zupełnie do mnie nie
przemawia. Ja inaczej widzę sierpień. Tym 4razem więc
Ci nie dam plusa.
Cieszmy się, póki jeszcze ten sierpień trwa. Dobrej
nocki życzę.
Czarku, klasa, jak zawsze. Nia zawsze się zgadzam, ale
uznaję:)
Przepołowił się, nieodwołalnie.
Pozdrawiam
Rozumiem, ze można napisać wiersz. - I rozumiem, ze ja
go moge nie rozumieć, ale - napisać ,ze zanakomity -
rozumiem chyba nie do konca.
Znakomity.
- zabawnie się czyta z akcentem na ostatnią sylabę :)
W połowie dopiero ledwo zipie,
wrzesień przywita nas krzykiem.
Pozdrawiam Czarku, dobranoc.
wypada się cieszyć trwającym wciąż latem.