Siła
...Brzegiem po plaży idzie dziewczyna,
oczy łez pełne,usta milczące,
cały świat został gdzieś głucho w dali,
drzwi sie zamknęły,ktoś je zatrzasnął...
...W wodzie odbija się jej sylwetka,
skąpane we łzach piękne lico,
idzie samotnie w blasku księżyca,
włosy rozwiane ognistym wichrem...
...Krok jeden i przystanęła,
spojrzała w górę,gwiazd modrych wiele,
nie odpowiedzą dokąd podąża,
tajemnicę smutku w sercu pozostawi...
...Postać w chwili ,sekundzie upada,
krzyk tylko mewy słychać niewinny...
świt już nastaje,słońce się budzi,
i martwe ciało omywa przypływ...
...I rankiem w ciepłych promieniach
słońca,
piękną dziewczynę znajdują ludzie,
cóż stało się...
Jeden tylko głos zasmucony,
co poznał tajne miłości groty,
cicho wyszeptał...
To serce pękło....
A gdy serce twe przytłoczy Myśl, że żyć nie warto, Z łez ocieraj cudze oczy, Chociaż twoich nie otarto.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.