siła
niech cię nie zmyli kruchość rzęs
ani wątła linia bioder
łamana dotykiem
jeśli spojrzysz głębiej
zrozumiesz
jak często w wyścigu
przeganiam siebie
z życiem na bakier
autor
Malamhin
Dodano: 2013-10-01 14:04:58
Ten wiersz przeczytano 1569 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Kruchość rzęs.Super! Zapytam się autorki, co miała na
myśli?Można to różnie interpretować.Pozdrawiam
Cieplutko.
oszczędnie w słowach ale mocno:)
Często w niepozornym ciele wielka siła ducha:)))
Czatinka
Gdyby było ' przegrywam ' to nie miałoby sensu, w
wierszu chodzi o to, że w małym ciele często tkwi
ogromna siła, dlatego jest ' przeganiam siebie' tzn
pokonuje swoje słabości :) Widzę, że Ty masz inną
interpretację . Pozdrawiam :))
jak często w wyścigu
przegrywam siebie
Tak mi pasi :)
Siła życia daje radę, mimo iż życie na bakier.
Ładna miniatura, oszczędność słów i mocny przekaz.
pozdrawiam:)
piękna miniaturka, pełna refleksji, pozdrawiam
cieplutko
Ładna miniaturka z życiem na bakier. Pozdrawiam
dziękuję wam bardzo za miłe słowa :) Pozdrawiam ciepło
:)
Gdy siły jakie, takie,
można być z życiem na bakier,
z czasem gdy koniec blisko,
prostuje się to wszystko!
Pozdrawiam!
Dla mnie dobra miniatura.
"jak często w wyścigu
przeganiam siebie
z życiem na bakier"
Pozdrawiam
dobry..:)
bardzo mądre ciekawe przemyślenia pozdrawiam
Piękna miniaturka poetycka. Pozdrawiam