"Siła człowieka"
Niedzielny poranek, słońce pięknie
świeci
Nie chcesz wyjść z łóżka, marzysz.
Przez otwarte okno zapach z pól dociera
I świergot kolorowych ptaków.
Zmęczony człowiek po tygodniu pracy
Doceni ciszę i spokój.
Myślami pobłądzi, poszuka w obłokach
W błogie chwile się zatraci.
Każdego poranka cieszy się życiem
Świadomy zdrowia i szczęścia.
Każdego dnia cele wyznacza
Na kolejny tydzień czy miesiąc.
Nie poddaje się, zadziwia, że wstaje
Z każdego upadku podnosi.
W człowieku siła, moc nieodgadniona
Przez życie iść z darem od Boga!
Komentarze (6)
Świetny wiersz, pozdrawiam :)
Nawet nie wiemy, ile w nas tej mocy.
Pozdrawiam! :)
Zgadzam się z Tobą;)pozdrawiam cieplutko;)
masz rację. u mnie dzisiaj córka przyjechała z Łodzi
na dwa dni do domu. przez ten czas wypełni sobą
opuszczone gniazdo. radosna niedziela.
pozdrawiam Ignissss :):)
Tak to prawda bezprzeczna jak umiemy się cieszyć każdą
chwilą i w momencie upadku podnosić z kolan
Pozdrawiam:))
Ładna apoteoza życia,
warto doceniać piękno wokół i chwile relaksu, a co do
upadków też dobrze, gdy znajdujemy w sobie siłę by się
podnieść, co prawda nie zawsze wszystkim się to udaje,
ale wiara czyni cuda i pomaga, z pewnością ma moc.
Pozdrawiam serdecznie:)