Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Siła gatunku

usiadła wreszcie w domowym zaciszu,
już pewna tego, że się jej udało
że nigdy więcej nie zbruka jej domu
to nienawistne, wstrętne, nędzne ciało

to ten, co właśnie od dłuższego czasu nękał ją ciągle swoja obecnością
i niszczył spokój, przydawał zgryzoty, zda się z właściwą tylko sobie złością

a obrzydzenie, które k'niemu czuła
nigdy nie bladło...nigdy nie znikało
na jego widok i na to co czynił,
drżeniem jej ciało wciąż reagowało

teraz, gdy była prawie pewna tego,
że już go nie ma, że nigdy nie wróci
że jej dobytek, dom i ona sama
są całkiem wolne od zwierzęcej chuci

siedziała wolna i rozanielona,
omiotła wzrokiem ściany, szafki, blaty
oko jej czujne odebrało bodziec,
na bieli firan znany punkt pstrokaty

o zgrozo moja ! o nieznośny losie! siedział!był!wrócił! władczy i bezczelny
trwał na pozycji... gotów do ataku,
aż nazbyt będąc swej naturze wierny

jej przerażenie sięgnęło zenitu,
jej przerażenie do kwadratu stało
gdyż z jego cichym, tajemnym powrotem, nowym narybkiem z firany powiało

trwał tam w bezruchu przy swojej wybrance spod skrzydła śledząc owo przerażenie
miał wszystko za nic i z wielkim spokojem kontynuował swoje zamierzenie

i tylko patrzeć jak państwo Molowie, spłodzą molątka nowej generacji
które wyfruną z szafek i szufladek,
aby zaświadczać o molowej nacji

Epilog :
tak prawdziwie grozą
przez wiersz cały wiało
aż się zagrożenie
molem okazało

autor

jasmin57

Dodano: 2018-02-05 02:33:15
Ten wiersz przeczytano 800 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

Sotek Sotek

Życiowa smutna historia, która początkowo sugeruje coś
innego.
Koniec, rozładowując napięcie wyjaśnia wszystko:)
Pozdrawiam Moniko:)

_wena_ _wena_

ciekawy
pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz powiał dramatyzmem,
a zaskoczył końcową strofą,
wręcz rozbawił, swoją drogą też kiedyś miałam zamiar o
molach napisać, niestety walka z nimi nie jest mi
obca:(
Serdeczności ślę :)

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo ciekawy wiersz, pozdrawiam :)

BordoBlues BordoBlues

efekt osiągnięty, puenta zaskoczyła. :)

M.N. M.N.

Zaskakująca puenta, a wiersz zaciekawił od pierwszego
wersu... :)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Samo życie, hmm, klimat jak dla mnie nieobojętny.
Pozdrawiam:)

Sarek56 Sarek56

przewrotny wiersz ciekawy i jak u kobiety

krzemanka krzemanka

Bardzo fajny tekst. Podzielam molowstręt peelki i
doradzam
pułapki chwytne:) Miłego dnia:)

Leon.nela Leon.nela

jedyny owad domowy oklaskami witany

karat karat

Świetnie!
Tak prawdziwiengrozą przez wiersz cały wiało,
aż się zagrożenie molem okazało!
Pozdrawiam!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »