SIŁA PRZYJAŹNI
Gdybym była krawcem czasu
szyłabym po nocach skrycie
dla każdego przyjaciela nowe życie
aby poczuł że warto żyć
w koło noc zapada
cisza wszędzie się zakrada
śpij spokojnie przyjacielu
zapomnij o świata wadach
do poduszki przytul się
wtedy przyjdę cię przytulę
kołdrą zachłannie też otulę
ciepłym słowem zakończę dzień
prawdziwa przyjaźń niesie szczęście
bez końca chcesz w niej trwać
nie oszukuj siebie wykorzystaj szanse
żyj chwilą sięgaj do przyszłości .
Przyjaciel zwykle zjawia się w naszym życiu zupełnie przypadkowo - wchodzi i zadomawia się.
Komentarze (67)
karl-> ależ oczywiście że dobrze!jest wielu
czytelników, którzy potrafią się delektować czytając
niepowtarzalne wiersze dostrzegając ich prawdziwość a
nie oceniając stopień doskonałości-bo nie o to chodzi.
Więc pisz na co masz tylko ochotę - bo wtedy i tylko
wtedy będą to Twoje dzieła. Tak swoją drogą świetny
przykład z tym Mickiewiczem:). Różnorodność utworów
daje nam możliwość wyboru :)Pozdrawiam i miłego
tygodnia
Wzruszyłaś mnie tym "motylem".Niesamowita siła, po
prostu piękny :-)
Ładnie...w przyjaźni rzeczywiście tkwi siła:)
Cieszę się, że wróciłaś na scenę :)
"SIŁA PRZYJAŹNI" dwa jakże mocne słowa...unikatowość
zawsze odnajduję w Twych wierszach Magnolio - nie
zmieniaj tego. Dziękuję
Przeczytałem najpierw komentarze
a później wiersz i tak mnie nachodzi
o cholera, o cholera, nie wypada dzisiaj kląć
bo toć to niedziela!
Ale taka myśl mnie naszła – gdyby?
Mickiewicz żył dziś to połowa, no więcej
aniżeli połowa była by krytykowana
(archaizmy niezakazane)
więc sam teraz głową walę, wystukuję
proste rymy, częstochowskie, gramatyczne
czy źle czynimy?
Pozdrawiam serdecznie
Przyjaciel zwykle zjawia się w naszym życiu zupełnie
przypadkowo - wchodzi i zadomawia się. To święta
prawda, ja za, rękami i nogami :):):)+
przypadkowo się zjawiają przyjaciele ale tez przez
naszą ludzką głupotę ich tracimy ...wiersz ladny
Przyjaciel to skarb najwiekszy
Masz rację co do przyjaźni. Prawdziwa to szczęście tak
samo jak miłość. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
IamSophie ma rację, początek świetny, potem nieco
słabiej a szczególnie rażą gramatyczne rymy.
Moim zdaniem wystarczy poprzestawiać wyrazy i już się
pozbędziesz prostego rymowania.
-------------
próba:
w koło noc zapada
wszędzie zakrada się cisza
śpij spokojnie przyjacielu
zapomnij o świata wadach
do poduszki przytul się
wtedy przyjdę cię przytulę
i otulę sobą-kołdrą zachłannie też ciepłym słowem
zakończę dzień
Święte słowa. Znajomych wielu, przyjaciół kilku,
czasami jeden.Mądry wiersz.
Przyjaciel to skarb. Bardzo ładnie o przyjaźni.
Cieplutko pozdrawiam
Kurcze no! Zawiodłam się :-( Fajnie zaczęłaś, jest i
rytmicznie i lirycznie: "Gdybym była krawcem czasu
szyłabym po nocach skrycie" - ładna metafora, taki
wstęp zachęca do czytania, ale później już jest
gorzej: 2 ostatnie wersy 1 strofy - życie/żyć -
niepotrzebne powtórzenia, które wskazują, że chyba
brakło Ci ciekawszego pomysłu na zakończenie strofki.
Moim zdaniem wiersz do przemyślenia, wzięcia na
warsztat - najlepiej dla niego byłoby gdyby był
kontynuowany w sposób jak go zaczęłaś.
Prawdziwego przyjaciela w dzisiejszych czach znaleźć
to wielkie szczęście jak w polityce
przy głosowaniu na władców państwa. Dobrego
przyjaciela poznaje się w biedzie, który dzieli się
ostatnią kromką
chleba
Pozdrawiam