silentium
potem...
przez chwilę zawisnę
łzą ciepłą na twojej powiece
i będzie wokół tak cicho
i będzie słychać
jak szepce wiatr
tęskny wiersz o kobiecie
co bardzo chciała być jeszcze
smakiem
miłości na ustach
dotykiem
rąk niecierpliwych
wędrówką
po moście marzeń
oddechem
ciepłym i tkliwym
i będzie wietrzyk przyjaciel
grał smętną pieśń wśród dębiny
o tej co odejść musiała
w szal srebrny zaplątana
w gwiezdnej przestrzeni
rewiry
i spadnie łzą gorącą
twój smutek między
kamienie
wybuja żal cyprysem
dając duszy
schronienie
Komentarze (78)
Przepiękny i przejmujący. Dziekuję. Pozdrawiam
serdecznie
Wspaniałe fascynujące.
O! Dziękuję Grusano, miło mi :)
Pozdrawiam :)
Poezja przez wielkie P!
Mala.duza - dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie :)
bukiet tęsknot ... kapie kolejną łzą myśl co nie chce
odejść, jeszcze ciepłą ...
O tak, z wiatrem we włosach...
Wzajemnie, trzymam kciuki!
Małgosiu, jestem jeszcze raz, chciałabym, żebyś
wiedziała, że przy Tobie wciąż...
Teraz dosiądę się na huśtawkę i zwyczajnie, bezmyślnie
pomachamy nogami, żeby wyżej.
Witam Poziomko :)
Masz rację, wesoło nie jest...
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutna ta cisza, ale jaka ma być... ?
Pozdrawiam
Dziękuję Sławku, uśmiechnął mnie Twój komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Proszę o ciszę. Zmarła wybitna poetka kochająca
swojego męża. Złóżmy mu kondolencje i wycofamy się
dyskretnie. Nie każdy mężczyzna lubi pokazywać
słabość.
Znakomity wiersz Małgorzato :)
Ślę moc przedśmiertelnych (z dużym wyprzedzeniem)
serdeczności.
Dziękuję Marylko :*)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zachwycający wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Tereniu, bardzo mi miło, że tak ciepło piszesz o moim
wierszu.
Serdeczności ślę :)