Siły wyższe
I nagle tak blisko
pewne że nie było odwrotu
magnesy zwarły
usta blade w karminowe
się zapadły
Cały rytuał
z karmieniem kaczek i siebie
deserem z zachęt i miarowego zbliżania
odprawiony aby historię wpisać
w zwykły rytm zegara
Komentarze (9)
Taki huragan zdarzeń :)
Pozdrawiam!
ciekawy i nietuzinkowy
pobudza wyobraźnię
i o to chodzi :)++
Sympatycznie i z miłością a uczucia to takie siły
wyższe.
Aż poczułam te siły wyższe:))
Pozdrawiam:)
karmienie karminów w oparach
zgłodniałych kanarów
co nikomu nie przepuszczą
a chodzą stadami całusów skrytych za karminami
takie coś ze mnie wylazło z pozdrowieniami
Ja za Marcepani. Nic dodać i nic ująć...
Ten wiersz przypomniał mi historię pewnego spaceru.
Karmiliśmy sympatycznego kaczora, którego nazwaliśmy
Gustav. Nie chciał nas opuścić :)
Pozdrawiam :)
świetny przekaz
w niewielu słowach dużo przekazu
pozdrawiam:)
Imponujące cyzelowanie słowem - misternie, lirycznie,
oszczędnie w sposobie wyrazu - mimo to wiersz w
przekazie obszerny... wystarczy uruchomić wyobraźnię.
Pozdrawiam.