Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

SIM-lock

ten hymen nigdy
nie będzie dorosły

zabawa w zielone i żółte
tak po królewsku
na wyciągnięcie ręki
prawie bezstresowo

wymagane wchłonięcie
wściekłego cyklamenu
z pogwałceniem bieli

na przeczulonym łóżku
dewaloryzacja róż i ogrodników

po(de)rwana passiflora
niedostrzegalnie
między wierszami
zaczyna się od kolan
schlebiających podłodze


w samotności
rozpacz z poślizgiem
czerwona

zygmunt ci wszystko wybaczy


autor

Nathan

Dodano: 2016-05-31 15:04:08
Ten wiersz przeczytano 1094 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (27)

jesion jesion

Spokoju Życzę...

Limuze Limuze

Pozdrawiam :)

andrew wrc andrew wrc

dobrze ujęte i intryguje:) pozdrawiam

ZOLEANDER ZOLEANDER

Ciekawe zakończenie... pozdrawiam :)

Koncha Koncha

Dawniej dziewictwo, było walutą przetargową, oddawano
majątki, aby posiąść taką "niewinność", a teraz, im
dłużej jest "nienaruszona" tym większy obciach.
Takie dziwne czasy.
Pozdrawiam, życząc miłego dnia:)

_wena_ _wena_

choć do końca nie kumam co autor miał na myśli ale
plusik zostawiam ;)

Bella Jagódka Bella Jagódka

o kurcze ... i jak mam to sobie wytłumaczyć? niby
czytam, rozumiem, a ile w tych wersach tajemnicy,
zakamuflowań.
no cóż stara już jestem i wiele nie kumam. Serdecznie
pozdrawiam autora.

Nathan Nathan

Dziękuję za poczytanie i komentarze. Życzę miłego
wieczoru i spokojnej nocy.

Nathan Nathan

One Moment, dziękuję za komentarz. Włosy stają dęba na
głowie, gdy słyszy się o zabawach współczesnych
dzieciaków. Człowiek niedawno sam był dzieciakiem, ale
bawił się w zupełnie inny sposób.

One Moment One Moment

Choroba dzieci potrafią się bawić. Ale to wina nie
tylko picia wina, ewidentny brak wzorców wywodzących
się z domu rodzinnego. Zanik autorytetów wśród
członków rodziny i temat do zabawy gotowy. Ale, że nie
narzekają na brak amatorów białego kwiatu...
niejednokrotnie dobrze usytuowanych, statycznych,
starszych panów z kręgów chroniących samo prawo...
Można by tak bez końca. Chociaż ostatnio trędem jest
wyzbywanie się sedna zagadnienie w zaciszu czterech
ścian za pomocą przyborów do majsterkowania. Zgroza.

Halina53 Halina53

Dziś wszystko ma cenę...małolaty wszystko pitrafią
obrócić w kasę...byle ją mieć...siebie też
zaprzedadzą... smutne to...pozdrawiam serdecznie, mój
plusik

krzemanka krzemanka

:)) Dziękuję Nathanie za odautorski komentarz, z
którego wynika, że mocno odbiegłam w interpretacji od
tego, co autor chciał przekazać. Miłego wieczoru.

Nathan Nathan

krzemanko, tekst traktuje o sprzedawaniu dziewictwa
przez dziewczyny, zazwyczaj nieletnie. Co do tego
"zygmunta"... Chodzi o banknot dwustuzłotowy.
Dziękuję za ciekawą interpretację. Pozdrawiam:)

andreas andreas

Tak sobie kombinuję i wychodzi mi na gwałt na
nieletniej albo raczej uwiedzenie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »