Siódma rano
Dla kochających życie Nie żyjcie skrycie Korzystajcie z daru Jednorazowego "towaru"
Siódma rano
Wstaje
Słońce za oknem już daje
RMF poranne bity zapodaje
W pół przytomna
Z pokoju wyglądam
Mama sie krząta
Sprząta
Do każdego kąta zagląda
Cóż to? Co za zapachy?
Obiad na śniadanie?
Nie, to tylko tosty
Krótkie z kuchni podanie
Czasem jakieś płatki
Wiesz, będziesz piękny i gładki
Konsumpcja szybka
I do łazienki rybka
A tu jak zwykle-
Młoda!
Gotowa?
Nieważne! Spadówa!
To moja miejscówa!
Ekspresowe montowanie
Pakowanie i wyjazd
3 kilosy pedałowanie
I z rozrywki powtórka
Ups, tego nie nauczyłam się słówka
Uroki przyszłego filologa-
nauczyciela...Olaboga!
Ale? Nie ma żadnego ale!
Nie ma miejsca i czasu na żale
Wszystko ma swoje pozytywy
II A, a z nią najlepsze motywy
Super towarzycho
I wszycho
Jest zajebicho
I kolejny dzień za nami
Nach Hause z „takimi” LOLami
Dalej typowo
Już w progu
Jęzor do ziemi z głodu
I jak 5zł oczy
Mamuśka z obiadem kroczy
Talerz wylizany
Mamuśce zaliczamy
Pausa dłuższą chwilkę
Czytaj: ponad dobrą godzinkę
I jazda do roboty
Bo inaczej w indeksie kłopoty
Sprawa jest einfachowa
Z grupą tajniacka umowa
Trza wyczuć psorka
Czasem też doktorka
Mam do tego nosa
Dowód?
Zalka z kolejnego kolosa
Tak mija
Jeden dzień z pięciu
Dwa z dziesięciu
Walka nieprzerwana
Bateria co 24h ładowana
Kłade się na boku
Dziękuje Bogu
Zamykam powieki
Mam nadzieje że nie na wieki...
...siódma rano
O mamo!
Pozdro 4 All :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.