Siostrzaność
Byl sobie kwiecień
Dobry miesiąc temu
Siedziałam na Necie
Szukając tego i owego
Wtedy poznałam Small,jedną z "tych
czarnych"
Wymieniałyśmy myśli,była telepatia i słowa
wspólne
Pomyślałam wtedy,że duszą mi jest bliską
Wtedy nie liczyły się dla mnie zdarzenia
ogólne
A teraz siostrzanośc nam jest pisana
Czuć jedność,w dwóch różnych osobach
I gdybym była o uczucia pytana
Powidzialabym mniej więcej tak:
Jestem wdzięczna,że ze mną jest
Od rana aż po wieczoru kres
Jestem wdzięczna,że nie zapomniała
Że pomyśli czasem o mnie,że moich tajemnic
nie wydała
I każdego dnia gdy siedzę tylko ze swymi
myślami
I zapominam,że mam kogoś mi bliskiego
Cały smutek odchodzi z wyrzutami
bo wtedy ona zadzwoni,odezwie się
Wtedy nie czuję mętliku owego...
:)
Cieszę się,że Ciebie mam:* Bo jesteś nie tylko jedną z "tych czarnych".Jesteś też tą szczerą...:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.