Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Skąd przychodzimy, dokąd zmierzamy

"Najniebezpieczniejsi są właśnie kapłani,
zwłaszcza, gdy ktoś zagraża ich bóstwu".



Jak ćma, szukając światła,
błądziła w mrokach.

Religia zamykała jej usta i paliła kaganki,
wzniecając stosy, na których płonęła.

Nie rozumiejąc, tworzyliśmy bożków.
Nie wiedząc, przyjmowaliśmy wiary.
Bojąc się nieznanego, szukaliśmy przewodników.

Wiedza rozebrała dogmaty z przemilczeń.
Chmury niewierne wyparły się nieba.
Nowy czas na definiowanie prawdy
dokonał zbiorowej agonii religii.
Czyste dusze wyparły się natchnionych wersów.

Czym będę po śmierci?
Może wierszem?


------------------------------------------- ---

Wiersz powstał jako inspiracja książką
Dana Browna "Początek", w której autor
przedstawia wizję upadku wszelkich religii.
Tytuł, jak i cytat początkowy pochodzą z tejże książki.

https://www.youtube.com/watch?v=2gvNKvUDD5g

autor

BordoBlues

Dodano: 2018-06-24 12:25:05
Ten wiersz przeczytano 2496 razy
Oddanych głosów: 85
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (96)

Damahiel Damahiel

mój pluralizm mówi że każdej religii trochę powinno
pozostać

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

poważna sprawa w tym wierszu :)
Myślę że motorem zmian jest wypalanie się różnych
idei, zastępowanie czymś praktyczniejszym, lepszym.
Znając ludzką naturę, jeśli już za Donem Brownem
społeczeństwa odrzucą ideologie religijne, to po
nasyceniu się nowym i tak znajdzą się grupy ludzi,
które odkryją nowy sens w zagrzebanych starych ideach.
Podoba mi się restauracja ulokowana w dawnym
protestanckim kościele w stolicy zachodniego kraju.
Lubię prawosławne ikony, które pięknie dekorują
minimalistyczne wnętrza. Nie jestem zły, ale nie stać
mnie na poświęcenia, na które stać nawiedzonych
religią ludzi. Pozdrawiam

miech miech

pozostanę przy tym: "Najniebezpieczniejsi są właśnie
kapłani,
zwłaszcza gdy ktoś zagraża ich bóstwu".

BordoBlues BordoBlues

Sławku, dziękuję. tak właśnie rozumiem twórcze rozmowy
o poezji.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Arku, co do merytoryki, to powiem, że nauka nie
udowodniła nieistnienia świata duchowego, którzy
niektórzy kojarzą z Bogiem.
Wierszem raczej nie będziesz Arku, bo wiersz nie
posiada świadomości. Więc być wierszem, to nic innego
niż być prochem.

grusz-ela grusz-ela

Krótko zanucę, Arku: "Trudno nie wierzyć w nic...".
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Treść mnie przekonuje. Podoba mi się ujęcie
zagadnienia. Tekst dobrze napisany.
Powiem tyle – przyganiał kocioł garnkowi. Że Ty nie
wspominasz o złotej stalówce, to nie myśl, że Ciebie
nie przejrzałem. A tak w ogóle, to nie chcę się
kłócić, więc więcej nie powiem. Ze względu na brak
czasu nie jestem w stanie komentować wszystkich
wierszy, Ty jednak należysz do moich priorytetów. Nie
dlatego, że Ciebie lubię, ale ze względu na Twoją
kompetencję. Że przez tydzień nie zajrzałem, to
jeszcze o niczym nie świadczy (zob. w.).

Angel Boy Angel Boy

Czerpiesz inspirację z niezwykły elementów :)
Pozdrawiam serdecznie +++

magda* magda*

Refleksyjnym piórem o nauce wiary i niej samej.Temat
Boga jest zawsze tym, który przewija się na
przestrzeni wieków podejmowany przez różne dziedziny
wiedzy,Kazda z nich potwierdza bądź zaprzecza jego
istnieniu a my sami musimy odpowiedzieć na nurtujące
pytania mniej lub bardziej potwierdzone
dowodami.Pozdrawiam.

Augustyna Augustyna

Wiersz interesujący i zmuszający do dyskusji. Książki
nie czytałam, ale szanuję zdanie każdego człowieka, bo
jako ludzie wolni mamy do tego prawo. Dziękuję za
odwiedziny i piękny komentarz. Serdecznie pozdrawiam.

GabiC GabiC

Ciekawy, refleksyjny,
trudny, dobry wiersz.
Wierszem być, to bardzo ciekawe,
ale ja wolałabym biegać po niebieskiej trawie;)
Dobranoc Arku.
Pozdrawiam serdecznie:)))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Wiersz bardzo interesujący, napisany bardzo dobrze.
Osobiście - nie zauważam w żadnej z nauk - obalenia
twierdzenia o istnieniu Boga-Absolutu. Oczekuję
uprawdopodobniania Jego istnienia, bądź - wprost -
potwierdzenia - wląsnie przez naukę. Myślę, ze nasze
dotychczasowe wierzenia powstawały na określonym
etapie rozwoju ludzkiej myśli - i - przeważnie -
korzeniami są bardzo stare, co nie oznacza totalnej,
czy dogłębnej ich nieprawdziwości.
Kapłani - to nauczyciele starych religii. Nowa "kasta"
kaplanow - oczekuję, ze wyłoni się z ludzi
wspólczesnej nauki.Nauka - to tęz może być "Dzieło
III-go Tysiąclecia." Jestem Katolikiem - otyle
ułomnym, ze nie dośc przykladam się do nauk, a
chrześcijaństwo pojmuję nie tylko jako swobodę,
niekagańczenie myśli, ale - wręcz -nakaz myślenia.
Pozdrawiam Arku serdecznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Uuu...moje klimaty :-) Wiersz prześwietny :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Nietuzinkowo
tu słowo poprowadzono...
+ Pozdrawiam

Maciek.J Maciek.J

ciekawa wiedza wraz z całym światem
lecz to ja będę wierszem
A Ty Arku poematem

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »