Skafander..
Kiedyś polecę za tobą w kosmos na jaram się
zioła nawącham kleju jeśli już zechcesz to
tylko poproś nie trzeba czekać tych godzin
wielu
W kolejce donikąd zarówno i wszędzie robi
się ciasno brakuje luftu a zatem stoi niech
też i będzie złap go za ogon po prostu wmów
mu
Jest taka opcja to luźny temat tam jest
rakieta gdzieś też skafander tu nie pasuje
do ciebie schemat musisz uwierzyć że to
jest tamten
Teraz cię wgniata parę GiE w fotel w
kontroli lotów zajadają popcorn pewnie są
też ciekawi co potem silniki rakiety
odpadają wolno
Ach bym zapomniał to nie ma hamulców to nie
jest rower z napisem Wigry pozdrawia NASA
zawsze do usług jakie to szczęście że cię
poznaliśmy
Komentarze (3)
Podoba mi się, pozdrawiam :)
kosmiczna miłość
b.db. wiersz, świetnie się czyta.