Skalny
odłamki jak kamienie
obijają skórę
spadają gradem
wzbijają chmurę dźwięków
co jak burza piaskowa
wdziera się w każdy zakamarek ciała
serce bombardowane ciężkim basem
zgubiło rytm
łomocze nie swoim
koncertowa arytmia
i niesie się
niesie
w rytmicznej fali
śpiew gitar
głos bębnów
urzekli
porwali
słuchaczy
kołysz nas
kołysz
muzyko
niech bilet będzie wart
swojej ceny
autor
bjedrysz
Dodano: 2014-06-25 13:31:57
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Ech, ta muzyka serca i gitar...:)))
serce jak instrument, takie dźwięki wydaje jak mu
dyrygent każe:)
Niech bedzie:)
Pozdrawiam:)
niech i tak będzie :-)
Niech bilet będzie wart swojej ceny.
Śliczny wiersz. Miłego dnia
Bardzo piękny wiersz. Śliczny. Serdecznie pozdrawiam.
Bilet do życia powinien być bezcenny. Pozdrawiam