Skalpel proszę
Chirurg z Hódmezövasarhely
nie prał zbyt często swej pościeli.
Po pracy się w niej kładł
w swym kitlu - a to dziad
zżarły go wszy pewnej niedzieli.
Chirurg z Hódmezövasarhely
nie prał zbyt często swej pościeli.
Po pracy się w niej kładł
w swym kitlu - a to dziad
zżarły go wszy pewnej niedzieli.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.