Skąpa wiosna
W majestacie drzewa wszystkie
chłoną zieleń niczym gąbka
nowe wypuszczają liście
tylko wiosna trochę skąpa
inna aura co godzina
za nos wodzi figle płata
ciepłem ranek rozpoczyna
by w południe deszczem kapać
rosną mlecze i pokrzywa
trawa również jak szalona
zachłanna wiosna i chciwa
nic jej teraz nie pokona
posypało kwieciem w sadach
zagrzmiało nawet w południe
kolejna majowa dekada
może się rozpocznie cudnie.
L.Mróz-Cieślik
autor
Podróżniczka
Dodano: 2019-05-15 23:03:43
Ten wiersz przeczytano 731 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Tworzysz wspaniałe przyrodnicze wiersze.
Już mamy dość tej zimnej i wietrznej wiosny - dobry
wiersz :-)
pozdrawiam;-)
skąpo wiosna miała być ubrana
skąpo bo upał szykował się z rana
lecz nic z tego nie wyszło niestety
wszak wiosna to imię pięknej kobiety
mieć nadzieję wiosną na wiosnę
to nas trzyma jeszcze za oknem
bo upałów to raczej nie będzie
nic to poczekamy na lato aż przyjdzie
I niech się rozpoczyna, ustąpiła przecież zima, a i
nic przeciw temu
nie ma przecież i Lucyna.
Nieprawdaż?
Pozdrawiam i zapraszam na ciepłą herbatkę, bo jednak
nadal chłodno,
mimo że maj na świecie, to chłód bajki plecie.
mieć nadzieję wiosną na wiosnę
to nas trzyma jeszcze za oknem
bo upałów to raczej nie będzie
nic to poczekamy na lato aż przyjdzie