Skarb
Chcę oddać mój skarb.
Chcę tylko byś o niego dbał.
Chcę byś nie zniszczył tego,
co kruche i delikatne.
Chcę byś kochał tę tajemnicę,
Bo jest święta.
Chcę byś szanował ją,
Bo jest częścią mnie.
Moje serce spragnione kropli nektaru
z twoich ust.
Jednego pochlebnego słowa.
Jednego uścisku.
Jednego pocałunku.
Nie wymuszonego, ale szczerego.
Choćby najmniejszego na jaki Cię stać.
Nie musisz nawet być przy mnie.
Po prostu raz na tydzień zadzwoń.
Ukołysz otwarte po raz pierwszy
bezbronne serce.
Dotknij mnie,
a pozostaną mi blizny,po żarze naszych
dusz.
Pocałuj mnie a pęknę z rozkoszy.
Obejmij, a nigdy Cię nie zapomnę.
Nie wiem czy Cię kocham.
To jest to, co czuję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.