Skarga
Tęsknota męczy mnie wręcz fizycznie
Jak ciasny but boleśnie uwiera
Zabiera mi sny, radość, marzenie
Zostawia pustkę, wiarę odbiera
Często się boję dnia następnego
Po długiej czarnej bezsennej nocy
Że nie zadzwonisz lub powiesz żegnaj
Nigdy więcej nie spojrzysz mi w oczy
Wiem, że nie będziesz miał czasu dla
mnie
Gdy mówisz jestem tak zalatany
Co z tego, że to ciągle rozumiem
Kiedy tak bardzo boli Kochany
Gdybyś spojrzał moimi oczami
Poczuł to wszystko co moje serce
Może byś wtedy bardziej rozumiał
I dał mi z siebie choć nieco więcej
Masz czasu dla mnie ciągle za mało
Tylko ciężarem jestem dla Ciebie
Balastem wspomnień już niepotrzebnym
Powinnam przestać zwodzić już siebie
Przecież niczego nie mam naprawdę
Tylko to wszystko co w sercu moim
Tęczowe myśli w mrok gdzieś uciekły
Bo nie ogrzane uczuciem Twoim
Komentarze (16)
Poruszająca samotność i strach prze odrzuceniem tak
głębokiego i pięknego uczucia jakim jest miłość...Ale
może warto się zastanowić czy miłość jest
odwzajemniona tak na prawdę...Życie złudzeniami
nigdzie nie prowadzi...Pozdrawiam
bardzo ladny wiersz pisany sercem smutkiem kobiety
zaniedbanej ..
W delikatny sposób wyrażona skarga.Chyba nie zdają
sobie sprawy z tego,że karmieni nadzieją,nigdy nie są
syci.A z drugiej strony,może to ich przerasta?Może
boją się sięgnąć po to,co przed nimi...Ale
zrozumieją,jak będzie nieosiągalne,bo ile może znieść
tych męk serce,które słabnie przez obojetność?
nie należy zapominać, że mężczyźni są z Marsa, a
kobiety z Venus :) pierwsi żyją w świecie przedmiotów,
drugie w świecie ludzi :)
ładne rozmyślania
nadzieja jak twardy orzech w skorupce, trudno go
rozbić, trudniej otworzyć, bo kiedy pragniesz za
mocno...może wtedy jak iskra, trzaska w niej
orzech...ale czy smaczny? czy znów cierpienie, trudno
odgadnąć..czy on sie zmieni...
Serce w rozterce. osoba mówiąca w wierszu analizuje
stan swojego związku , przytacza jego słowa i mówi o
sobie, że jest dla niego "ciężarem", "balastem
wspomnień już niepotrzebnym" i sama sobie odpowiada:
"Powinnam przestać zwodzić już siebie". Jeśli osoba
mówiąca jest obrazem Autorki, to rzeczywiście czas coś
z tym zrobić. Zgadzam się z tym, co napisał Henio w
trzech pierwszych linijkach swego koment. Miłość
powinna nieść radość nie ból- tak uważam.
Wiem że nie warto, ale tego się nikomu nie przełoży na
język realny. Lepiej się opędzać od miłości, niż o nią
dopraszać. Miłość... ile łez wciska niepotrzebnie
Smutny ,ale bardzo ladny wiersz i widac ,ze przelalas
w nim calosc uczuc do bliskiej Ci osoby ,ale ma
optymistyczne zakonczenie i to mi sie najbardziej
podoba,bo zeby zyc trzeba wierzyc ,ze marzenia kiedys
sie spelnia.Szczerze to moze pocieszenie ,ale mam
bardzo podobne odczucia jak Ty ,czyli ta niepewnosc
,ktora gdzies tam krazy ,chociaz na pozor wszystko
jest w porzadku.
Tęsknota jest złym doradcą i jeśli uwiera Cię tak
boleśnie-to postaw sprawę jasno albo-albo i będziesz
natychmiast wiedziała ile On faktycznie wart,a serce
masz tylko jedne i je szanuj..wiersz skarga jest tak
napisany że jest widoczny ten dystans..miłość bez
wzajemności.. powodzenia..
Ładnie szczerze, jednak z bólem w sercu do swojej
miłości, każdy kto zadaje taki ból powinien przeczytać
ten wiersz i dowiedzieć się co czuje ta druga osoba,
która poświęca się dla nieodwzajemionej miłości. Lecz
czy warto taką chorą miłość ratować, czy jest
wyleczalna?Znakomicie przekazałaś skargę, może sam
Bóg ją usłyszy.
Smutna , ale wielka miłość. Bardzo pięknie pokazane
cierpienie z miłości. Rzeczywiście brzmi jak skarga
kochającej kobiety. Czy on to słyszy ?
hmm...ładny wiersz tylko treść smutna ...niepewność i
samotność ... czasem widzimy wszystko w czarnych
kolorach,a w rzeczywistosci jest dobrze....ciekawe
metafory
Ja rozumiem Twój żal,bo gdy sie kocha ,poświęca całego
siebie a ktoś obok tego przechodzi obojętnie,to serce
chce pęknąć.
Mam nadzieje ,że to się zmieni,może jak przeczyta
Twoje wylane łzy - życzę Ci tego
Takiej pięknej skargi jeszcze nie czytałam - smutno,
łza kręci się w oku... Rozumiem to doskonale, Ty
wiesz... Ale przecież gdy miłość, to i wiara musi być.
Głowa do góry zatem!
Wiersz bardzo ładnie napisany, podoba mi się np.
wers:"jak ciasny but bolesnie uwiera". Dobre
porównanie, swoboda dominuje nad ociężałymi myślami.
Bardzo pięknie.