Skazana na "kota"

Skazana na kota, czytam skazana na samotność... To
bardzo smutna historia.
Pozdrawiam serdecznie :)

W obecnych czasach ludzie mijają się, przebywają obok
siebie i bardzo często wcale się wzajemnie nie znają,
nic o drugim nie wiedzą a cierpią z powodu samotności.

Smutny fakt.

Pięknie dziękuję za odwiedziny i wpisy :)
Tańcząca z wiatrem - temat z obserwacji, dość
bliskiej. Kot ma tu podwójne znaczenie i to drugie, na
spacer nie ma chęci.Nie ma również amatorów jego
dopieszczania... ale dla innych przypadków, Twoja
sugestia na +, dziękuję :)

jak facet jest samotny i nieszczęśliwy, to sam sobie
winien.
jak kobieta jest samotna i nieszczęśliwa, to też wina
faceta.

pozwoliłem sobie na niewybredny żart. ale coś w tym
jest.

miło mi było czytać po raz pierwszy.:) pozdrawiam :)

Bardzo smutny wymowny wiersz,
o tym jak nas los może skopać,
ale dopóki trwa życie zawsze można je odmienić na
lepsze, tak sądzę, w każdym razie warto próbować.
Co do kota, są super, sama miałam, ale pies daje
motywację by częściej wychodzić z domu i np z tzw
psiarzami się spotykać, jeśli peelka jest samotna, to
dzięki takim spacerom ma większe szanse, by wyjść z
tej samotności.
Miłego dnia życzę, pozdrawiam serdecznie:)

i nic tak nie dobia , jak "ciocia, wujcio dobra
rada"... pozdrawiam .

Sam wiersz wystarczy...
Z podobaniem!
:)
Pozdrawiam!

Strasznie wymowne i okraszone tak wielkim smutkiem.
Z Bożą pomocą będzie lepiej, przykładem do
naśladowania niech będzie Hiob.
Pozdrawiam serdecznie :)

++ :))