Skazani na siebie
Idę tak z Tobą i będę szedł dalej,
na ile starczy zdrowia i odwagi,
raz radość niosąc, to znów próżne żale,
a ty nadzieją czarujesz jak magik.
Idę gdy pada i gdy słonko świeci,
w uczuć chaosie i w spokoju błogim,
czasem z pokorą temu co naprzeciw,
czasem ze strachem próbuję zejść z
drogi.
Idę choć często zdarza mi się marzyć,
szczęście jest ze mną, tylko czasem
obok,
raz łzy popłyną, raz uśmiech na twarzy,
a ja mój losie idę ciągle z tobą.
Do kresu bliżej już mi jest niż dalej,
częściej się godzę, na cuda nie liczę,
i już na ciebie się losie nie żalę,
staram się przeżyć godnie swoje życie.
Komentarze (26)
Bardzo dobry wiersz. Czyta się go lekko i rytmicznie.
Rymy zgrabnie poprowadzone. Forma wiersza bardzo
dobra.
dawać siebie do pełna to prawdziwa miłość - skazanie
to udręka ograniczenie wolności
karacie czytając Twój wiersz ogarnęło mnie ogromne
wzruszenie.
"Och, życie kocham cię nad życie"
"Och, życie kocham cię nad życie"
A to wlasnie karatowe zycie pelne milosci,odwagi i
godnosci.Piekny wiersz!Pozdrawiam serdecznie+++
Przepiękny,wzruszający wiersz pełen ciepła i
miłości... :)
Wiersz bardzo dojrzały, przemawia doświadczenie
życiowe, słuszne konkluzje podkreślają walory,
pozdrawiam ciepło:)
Pięknie, cóż powiedzieć, po prostu pięknie.
Pozdrawiam:)
Ciepło i z powagą. +++++++++++++++++++++++++++
...wszyscy jesteśmy skazani bo czas ucieka a
wieczność czeka...
Niestety, chyba nie ma innej ewentualności. Jesteśmy
na niego skazani. Dobrze to ująłeś. Pozdrawiam:)
Też chcę godnie przeżyć swe życie...Pozdrawiam
serdecznie...
Witaj bardzo ładny wiersz tyle w nim zawartej prawdy
Oj zycie , zycie - lepiej w nim marzyc niz traktowac
powaznie.
Dobry refleksyjny wiersz.
Pozdawiam z daleka.