Sklerotyczny krytyk
Choć zero na Beju się nadymało, czym było, tym zostało.
Zda mu się,
że pięknie pisze i rymuje,
ale swe wiersze niżej punktowane
wstydliwie likwiduje.
Krytyk z bożej łaski
rżnie głupa,
że mu nie zależy,
a starannie punkty mierzy.
Niedouczony sklerotyk,
obłożony encyklopediami,
mądralę może grać przed nami?
Nie rozumie taki
męskiego dowcipu,
bo to co męskie,
od dawna ma w zaniku.
autor
Aut
Dodano: 2009-11-08 00:09:01
Ten wiersz przeczytano 1153 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
brawo za sugestie ,dowcip i puente...z plusem.
Proszę państwa to rzecz niesłychana Aut rzuca
wszystkich na kolana ... nad poziomy się wznosi i IQ
go ponosi a przecież wszyscy wiedzą dobrze , że na
zerze jest zawsze koniec i początek . Bo gdyby tak
do jedynki dorzucić choć sześć malutkich zer to ja
olera robiłabym dziś za milionera ... a co znaczy
dobra krytyka skoro zostaje po niej trzęsąca się
grdyka . Nożyce to stary wynalazek i bardzo przydatny
, zawsze można obciąć krawat i ... puenta dla Was ...
hihihi :) ale ja ...ja
Oj na bejowskie chaty strzelają dziś armaty lecz po
małej wojnie zwykle jest spokojnie-pozdrawiam.
Moim zdaniem każdy wiersz jest wyjątkowy i nawet gdy
ma 0 punktów przekazuje wiele...
autor przelewa swoje myśli, refleksje, uczucia i to
jest pięne...
odważny wiersz
Komentarze pod wierszem, to jest dopiero poezja!
Gratuluje utworu o brzydocie. +
Nie tylko daje komentarz, ale i punkt. Ten nie za
(niestety - żałosny) poziom, lecz po to, aby tekst
(wiersz?) pozostał dłużej widoczny; nie ważne, że na
"topie". Po prostu - wiekszy wstyd dla autora. Ma on
mozliwość usunięcia owego wytworu frustracji - jak to
słusznie zauważyła zorianna. Pomimo tego, że z
niektórymi tu piszącymi, nie z mojej winy, mam jakoweś
nieporozumienia - to należy, przede wszystkim
"utrzymywać fason" lub - bardziej salonowo "zachowywać
klasę". Po prostu i zwyczajnie - przyznając, że poziom
piszących na beju, generalnie, jest niższy niż poziom,
sredni, twórczosci członków Związku Literatów Polskich
- to raz. po drugie - przyznając, że w tradycji
krytyki literackiej jest niejako rzeczą normalną tzw
zjechanie. po trzecie - mając świadomość tego, że
poziom krytyki na beju - gdy poziom tworzenia choć
zatrąca o ten przyzwoity - jest denny,( tzn krytyka
jest denna) i to zarówno u tych co to piszą "cudowny
wiersz, zapraszam do siebie" jak u tych krytykujących
takie komentarze i domgajacych się "rzetelnego
oceniania"- otóz mając świadomość powyższago, trzeba
mieć nieco dystansu, a nade wszystko - pokory.
Przykłady są - nie wymieniając nicków - sami wiecie,
że nawet p. k czy pani z takze nie "popełnili" ani
jednego rzeczowego komentarza... Biję sie także w
pierś własną - również nie mam ani czasu, ani zapału,
ani - być może umiejętności - a nade wszystko tzw
lwiego pazura, w jaki musi być wyposażony rasowy
krytyk, aby się rzaczowo a błyskotliwie acz
niezłośliwie wypowiadać o czyjejś twórczości. Ale
klasę, klasę trzeba zachować... A prócz tego -
potrzeba świadomości, że tylko tyle - i aż tyle
"punktów" jest w puli, ilu oceniających, czyli ilu nas
- życzliwych. A każdy sfrustrowany - to prawie jak
zgniły kartofel w kopcu ziemniaków - by użyć metafory,
czegoś tak nam bliskiego. I raz jeszcze: klasę, klasę
trzeba zachować....
Odważnie, nawet bardzo... trzeba mieć do siebie więcej
dystansu...Pozdrawiam;)
Taka krytyka troszczkę chyba na wyrost. Ale przecież
po to Lechu przeskakiwał przez płot Stoczni Gdańskiej
żeby teraz była wolność słowa. Przekornie daję+
Ostro pojechałeś po bandzie krytyki,
masz zacięcie żeby zostać politykiem.
piszemy , bo czujemy taką potrzebą , przelewamy nasze
myśli dzielimy się naszymi troskami, szczęściem i w
tym wszystkim o to chyba chodzi, nie jest to żaden
konkurs literacki....wiersz fajny...pozdrawiam
Każdy pisze jak potrafi najlepiej i chyba o to chodzi.
O dobrą zabawę i troszeczkę zrozumienia. Pozdrawiam.
No właśnie;czego się boisz głupi?
Rzadko komentuję, ale teraz muszę, chcąc być w zgodzie
z regulaminem. Wiersz - bejowianka - słabiutki,
nierytmiczny, fatalnie rymowany. Pewnie chodzi o
zemstę. Ostatnia zwrotka to cios poniżej pasa -
dosłownie i w przenośni... DZIECINADA! Nieregulaminowo
odniosę się jednak do komentarza ~michu~ . Co znaczą
te żale do administracji? Proszę powiedzieć, dlaczego
wiersz miałby być usunięty? Przecież nie narusza
regulaminu.
Najgorsza jest tutaj reakcja administracji, a w
zasadzie jej brak. Ech... przez takich frustratów jak
autor tego czegoś i osoby, które tutaj głosują poziom
beja jest jaki jest niestety, smutne :(
Lubie do Ciebie zagladac ...dzisiaj chyba troche zab
za zab ...wiesz czasem lepiej zamilczec
chociaz...ponosi. Zycze milego dnia i czekam na
kolejne wiersze.