Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

SKNERA

Pływały pewnego razu
Dwa uszka w jednym barszczu
Gospodarz pyta się żony
Czy nie za dużo tej rozrzutności
By w jednym barszczu
Dwa uszka pływały?
Gospodyni patrzy na męża i mówi
Nie chcę by samotności zażyły
Gdy u mnie na obiedzie
Dzisiaj tyle gości!
Gospodarz był sknerą i mówi
Schowaj do lodówki uszko jedno
Rozrzutna ty moja królewno
Żona na to odpowiada
Dobrze kochanie
Jedno uszko w barszczu zostanie
Ale ty mój królewiczu
Samotny i głodny zostaniesz

autor

Matylda_R

Dodano: 2007-06-07 00:24:02
Ten wiersz przeczytano 833 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Biały Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Skapstwo opisane w tym wierszu jest
zadziwiające.Klimat tego problemu oddany
znakomicie.Rytm trochę zgrzyta,reszta bez zarzutu

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »